Liczba takich umów zakupu energii „będzie szybko rosnąć w krajach Europy Wschodniej, takich jak Polska, Węgry i Rumunia, ponieważ krajowe mechanizmy wsparcia nie są wystarczające” – komentuje Damien Ricordeau, szef Finergreen SAS, który organizuje te umowy. „Teraz, gdy ceny osiągnęły tzw. parytet sieci, prywatne firmy i przedsiębiorstwa użyteczności publicznej zastąpią rządy w finansowaniu odnawialnych źródeł energii”.

W tym miesiącu belgijski Umicore SA, producent materiałów akumulatorowych, zgodził się na zakup energii z farmy wiatrowej Engie SA w Polsce dla elektrowni katodowej, którą buduje w tym kraju. Również francuska grupa telekomunikacyjna Orange SA podpisała w zeszłym roku tzw. PPA (umowa o zakupie energii elektrycznej - przyp. red.) dla polskiej energetyki wiatrowej z niemiecką Wpd AG i poszukuje kolejnych takich umów w regionie.

„Przyglądamy się innym krajom Europy Wschodniej, których gospodarki są bardzo emisyjne”, zapowiedział w wywiadzie Matthieu Belloir, dyrektor ds. społecznej odpowiedzialności biznesu w Orange. „To dla nas sposób na zabezpieczenie się przed zmianami cen energii”, co jednocześnie zbliża Orange do celu w zakresie zerowej emisji netto w 2040 r.

Umowy PPA (Power Purchase Agreement) dotyczące czystej energii najpierw wystartowały w Stanach Zjednoczonych, a następnie rozprzestrzeniły się na najbardziej wietrzne i słoneczne kraje Europy. Według BloombergNEF, podczas ostatniej zmiany, liczba umów PPA w Polsce wyprzedza podobne wskaźniki w Niemczech i Francji, gdzie producenci energii wiatrowej i słonecznej wciąż mogą ubiegać się o atrakcyjne dotacje rządowe, które zagwarantują określoną cenę na rynku.

Reklama
ikona lupy />
Czysta energia zakupiona w umowach PPA / Bloomberg

Patrząc na Wschód

Łączna liczba umów PPA w Niemczech wzrosła w zeszłym roku dzięki dużej umowie z Amazon.com Inc., ale spadła w 2021 r. We Francji przeszkody w zawieraniu takich umów obejmują „silne regulacje dotyczące użytkowania gruntów, które stwarzają pewne wyzwania dla rozwoju energii, w tym korporacyjnych umów PPA” – powiedział Julien Pouget, szef działu OZE w TotalEnergies SE.

Tymczasem w Polsce PPA rozkwitają. Rosnące ceny węgla, który stanowi główne źródło dla polskiej produkcji energii, sprawiły, że koszty energii elektrycznej w kraju należą do najwyższych w Europie. To skłania konsumentów korporacyjnych do poszukiwania stałych cen, długoterminowych umów dotyczących czystej energii, które chronią ich przed zmiennością rynku, a jednocześnie pomagają im osiągnąć cele klimatyczne.

Jedna z takich umów została uzgodniona w styczniu przez polską spółkę zależną producenta cementu HeidelbergCement AG. Przedmiotem umowy jest 10-letni kontrakt umożliwiający zakup energii elektrycznej z największej w kraju farmy fotowoltaicznej, budowanej przez BayWa AG.