"Puls Biznesu" podaje, że według szacunków Związku Pracodawców "Transport i Logistyka Polska" (TLP) w ciągu ostatnich dwóch-trzech lat w nowoczesne, homologowane pojazdy zasilane LNG lub CNG zainwestowało w Polsce kilkadziesiąt większych firm transportowych.

"Do tego trzeba dodać także mniejsze, lokalne przedsiębiorstwa. Łącznie mamy więc na rynku około 2,5 tys. ciężarówek napędzanych płynnym gazem" - mówi cytowany przez "PB" Maciej Wroński, prezes TLP.

"W jego ocenie przedsiębiorcy decydowali się na taki krok z uwagi na m.in. ochronę środowiska i oczekiwania klientów związane z redukcją śladu węglowego. Teraz mają problem" - pisze w czwartek "Puls Biznesu".

"Reprezentacja branży transportowej z szefami Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce rozmawiała niedawno o obecnej sytuacji z przedstawicielami rządu i prosiła o pomoc. Jednak na razie żadnego odzewu władz na nasze apele nie ma - zaznaczyła cytowana przez "PB" dyrektor w Epo-Trans Logistic Anna Ozimek-Stanuch.(PAP)

Reklama