Jak przypomniał prezes Dąbrowski w środę na konferencji wynikowej, spółka PGE Paliwa została zobowiązana przez premiera do sprowadzenia takiej ilości węgla, która jest potrzebna dla zapewnienia bezpieczeństwa sektora komunalnego i odbiorców indywidualnych.

Dąbrowski poinformował że PGE Paliwa zamówiła za granicą 10 mln ton węgla do sprowadzenia przed 30 kwietnia 2023 r.; do 30 września do Polski ma trafić z tego 2,5 mln ton, a od września będzie to 1,1 mln ton miesięcznie, co przekłada się na 25 statków z węglem co miesiąc.

Obecna cena importowanego węgla to ok. 2100 zł za tonę plus VAT dla klientów instytucjonalnych lub pośredników, ciepłowni itd. - poinformował także prezes PGE. Zaznaczył, że spółka pracuje nad możliwością bezpośredniej sprzedaży węgla mniejszym odbiorcom, każdy prowadzący działalność gospodarczą ma mieć możliwość samodzielnego zakupu co najmniej 25 ton węgla.

Według zaprezentowanych na konferencji szacunków, z 10 mln ton importowanego węgla da się odsiać 30-40 proc. czyli ponad 3 mln ton sortymentów, których mogą używać odbiorcy indywidualni, natomiast reszta - ok. 7 mln ton miałów trafi do ciepłowni, energetyki i przemysłu. (PAP)

Reklama