Spada również cena ropy naftowej WTI notowana na giełdzie w Nowym Jorku. W poniedziałek wynosiła 76,71 dol. i była najniższa od 6 stycznia.

Największy wpływ na spadającą cenę ropy ma umacnianie się amerykańskiego dolara, w którym wyceniany jest ten surowiec - zauważa agencja Reutera.

Trudno oczekiwać, by ceny ropy wzrastały przy tak wysokiej cenie dolara - wyjaśnia dyrektor ds. kontraktów terminowych na energię w banku Mizuho, Bob Yawger.

W wielu krajach importujących ropę banki centralne podnoszą też stopy procentowe, co wzbudza obawę o spowolnienie gospodarcze, które może ograniczyć popyt na ropę naftową - ocenia Reuters.

Reklama

Na cenę ropy wpływa też agresja Rosji na Ukrainę oraz reakcje społeczności międzynarodowej na tę inwazję - zaznacza agencja Reutera. W grudniu wejdzie w życie zakaz importu do Unii Europejskiej ropy z Rosji szlakami morskimi. Grupa G7 zawarła też porozumienie dotyczące ustalenia limitu cen na rosyjską ropę.

Agencja zwraca uwagę na zaplanowane na 5 października spotkanie OPEC+, czyli państw zrzeszonych w Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i grupy ich kierowanych przez Rosję sojuszników.

Na poprzednim szycie zdecydowano o umiarkowanym ograniczeniu wydobycia, jednak państwa zrzeszone w OPEC+ wydobywają znacznie mniej, niż ustalone w ramach organizacji limity. Kolejne obniżenie dopuszczalnych kwot produkcji surowca może więc nie wpłynąć znacząco na zmniejszenie podaży na światowych rynkach - ocenia Reuters.