"Węgla nie zabraknie"

"W tym roku tego węgla nie zabraknie ani dla gospodarstw domowych, ani dla ciepłowni, ani dla energetyki. Są zapasy z ubiegłego roku przede wszystkim w polskich kopalniach. Kopalnie o tym informują. Przede wszystkim Polska Grupa Górnicza zachęca do zakupów" - powiedziała Moskwa w Radiu Zet.

"Jest dużo węgla polskiego jeszcze z ubiegłego sezonu, z tego sezonu, jest też węgiel importowany, otworzył się też rynek prywatny, prywatni pośrednicy też węgiel do polski ściągają" - dodała.

Reklama

Cena węgla

Pytana o cenę, powiedziała, że trudno prognozować, ponieważ w tym roku nie ma mechanizmu rządowego. "W tamtym roku wiedzieliśmy, jakie to są ceny, bo były dopłaty po naszej stronie" - wskazała.

Dodatek węglowy

Odnosząc się do pytania, czy w tym roku nie będzie dopłat, stwierdziła: "Nie planujemy dodatku węglowego, bo ceny węgla się stabilizują, ale oczywiście zawsze z otwartością, z obserwacją sytuacji, gdyby do jakichś zaburzeń na tym rynku doszło, będziemy interweniować".

Zgodnie z ustawą o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe w ubiegłym sezonie grzewczym gminy, spółki gminne i związki gminne mogły kupować węgiel od importerów (PGE Paliwa oraz Węglokoks) i sprzedawać go mieszkańcom po 2 tys. zł za tonę. Rozwiązanie to początkowo obowiązywało do końca kwietnia br., ale zostało przedłużone do końca lipca br.

Jednocześnie w roku ubiegłym wprowadzono m.in. tzw. dodatek węglowy dla gospodarstw ogrzewających swoje gospodarstwa węglem w wysokości 3 tys. zł na gospodarstwo.

(ISBnews)