Na przestrzeni roku w bazie danych KRD zadłużenie branży budowlanej wzrosło o 262 mln zł i obecnie przekracza 1,5 mld zł. Wraz ze wzrostem zadłużenia przybyło również dłużników, których jest aktualnie 46,8 tys., a ich średni dług wynosi ok. 33 tys. zł, czyli o ponad 5 tys. zł więcej niż rok temu. Obecny rok przyniósł również rekordową liczbę postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych w branży budowlanej. Od stycznia do września 2023 r., według danych Coface, było o 128 proc. więcej niewypłacalności niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Ponad 70 proc. z nich dotyczyło firm z sektora MŚP.

"Największy wpływ na branżę budowlaną miała bez wątpienia rosnąca inflacja, a wraz z nią gwałtowny skok cen materiałów budowlanych, paliw i energii. Na skutek rosnących stóp procentowych nastąpił paraliż na rynku kredytów hipotecznych i spadek popytu na nowe mieszkania. Finansowanie wielu inwestycji wciąż stoi znakiem zapytania z powodu choćby braku wypłaty środków z KPO" - powiedział prezes KRD Adam Łącki, cytowany w komunikacie.

Wśród zadłużonych podmiotów dominują jednoosobowe działalności gospodarcze, w bazie danych KRD jest ich prawie 32,5 tys., czyli niemal 70%, a ich zadłużenie wynosi ponad 780 mln zł. Na jednego przedsiębiorcę przypada średnio 34 tys. zł. Nieco mniej, bo 761 mln zł, należy do spółek prawa handlowego. Jest ich 14,4 tys., a ich średnie zadłużenie wynosi 53 tys. zł.

Analizując główne sektory branży budowlanej, najwięcej przeterminowanych zobowiązań finansowych mają firmy wykonujące budowlane roboty specjalistyczne - 700 mln zł. W KRD jest ich też najwięcej, bo 27,5 tys., a ich średni dług to 25,4 tys. zł. Drugie miejsce zajmują firmy związane ze wznoszeniem budynków. Ich łączne zadłużenie wynosi 660 mln zł. W KRD jest ich 15,9 tys. Ostatni na podium znaleźli się wykonawcy obiektów inżynierii lądowej i wodnej, winni kontrahentom 181,5 mln zł. Jest ich 3,5 tys. i mają najwyższe średnie zadłużenie - 52,5 tys. zł, wskazano również.

Reklama

"Ponad pół miliarda złotych do odzyskania od firm budowlanych ma branża zarządzania wierzytelnościami, to 1/3 całego zadłużenia. Na 252 mln zł czekają firmy handlowe, a 104 mln zł firmy doradcze. Niemal 165 mln zł to przeterminowane zobowiązania finansowe wobec innych firm budowlanych, głównie podwykonawców" - czytamy dalej.

Firmy budowlane mają też swoich dłużników. Inne przedsiębiorstwa są im winne przeszło 300 mln zł. Z tego ponad połowę stanowią wzajemne długi sektora. Przetwórstwo przemysłowe zalega na 25 mln zł, a branża związana z zarządzaniem nieruchomościami - 20 mln zł, zakończono.

(ISBnews)