Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów, największą grupę zadłużonych podmiotów w branży kurierskiej stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze, zadłużone na kwotę 22,3 mln zł. Jest to 918 dłużników, posiadających łącznie 3965 zobowiązań. Liczba spółek kurierskich z zaległościami wynosi 319 podmiotów.

"Zadłużenie kurierów wciąż rośnie i wynosi teraz 35,3 mln zł. Zadłużonych jest 1237 podmiotów" – wskazano.

Adam Łącki, prezes zarządu KRD Biura Informacji Gospodarczej poinformował, że małe firmy kurierskie zalegają ponad 4,5 mln zł bankom i firmom leasingowym, które kredytują zakup samochodów.

Reklama

Powodem brak płynności

"Dopóki otrzymują oni zlecenia i zapłatę za usługi, problemu nie ma. Ten pojawia się w momencie, gdy zleceniodawcy przestają płacić za przesyłki, a takich sytuacji na rynku jest coraz więcej" – stwierdził Łącki.

Zgodnie z danymi KRD, kurierzy są winni ponad 12 mln zł firmom z branży zarządzania wierzytelnościami, które najczęściej odkupują te długi od sektora finansowego. 2,2 mln zł zalegają firmom transportowym, a niemal 1,8 mln zł – dostawcom internetu i usług telekomunikacyjnych. W towarzystwach ubezpieczeniowych kurierzy są zadłużeni na kwotę 1,6 mln zł.

"Najbardziej zadłużeni rozwożą przesyłki w województwie mazowieckim. Łączna wartość ich przeterminowanych zobowiązań finansowych wynosi prawie 8,3 mln zł. Z kolei kurierzy z woj. śląskiego są winni prawie 3,8 mln zł, a z dolnośląskiego – niecałe 3,1 mln zł" – wskazał KRD.

Firmy kurierski są też wierzycielami

Firmy z branży KEP (usługi kurierskie, ekspresowe i pocztowe – PAP) coraz częściej stają się wierzycielami, próbującymi odzyskać od dłużników pieniądze za zrealizowane przesyłki. Przedsiębiorstwa korzystające z usług dużych firm kurierskich i pocztowych są im winne ponad 30,4 mln zł – wynika z danych KRD. Na tę sumę składa się 4388 dłużników, a wierzycielami są "prawie wyłącznie spółki".

Jak stwierdzono, u kurierów najbardziej zadłużony jest handel hurtowy i detaliczny - 2326 firm z tej branży ma do oddania 17,4 mln zł. Na drugim miejscu znajdują się firmy produkcyjne (ponad 3,5 mln zł zaległości), a na trzecim branża TSL (ponad 3 mln zł). (PAP)

autor: Adrian Reszczyński