Sprawa zostanie rozpoznana w TK przez skład pięciorga sędziów pod przewodnictwem Jarosława Wyrembaka. Sprawozdawcą sprawy będzie sędzia Justyn Piskorski, zaś w składzie znaleźli się jeszcze - prezes TK Julia Przyłębska oraz sędziowie Zbigniew Jędrzejewski i Andrzej Zielonacki. Publiczne ogłoszenie orzeczenia wyznaczono na środę 24 marca br. o godz. 10.30.

Prace w parlamencie nad ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta oraz w niektóre inne dni zakończyły się 10 stycznia 2018 r. Prezydent Andrzej Duda podpisał te przepisy 30 stycznia 2018 r., zaś ustawa weszła w życie od 1 marca 2018 r.

Wniosek Konfederacji Lewiatan do TK trafił w 2018 r.

Wniosek Konfederacji Lewiatan do TK w sprawie tych przepisów trafił już w maju 2018 r. Generalnie we wniosku tym zaskarżone zostały cztery przepisy ustawy - w tym kluczowy artykuł stanowiący, że "w niedziele i święta w placówkach handlowych handel oraz wykonywanie czynności związanych z handlem, powierzanie pracownikowi lub zatrudnionemu wykonywania pracy w handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem – są zakazane".

Reklama

Jak wskazano we wniosku, regulacja ta "nie spełnia kryteriów dopuszczalnej ingerencji w wolność pracy w rozumieniu (...), skoro wywołuje skutki, które nie dają się pogodzić z obrazem demokratycznego państwa prawa, czyli prowadzi do grupowych zwolnień w niektórych branżach, powoduje obniżenie dochodów lub zwiększenie wymiaru pracy w dni dotychczas wolniejsze, a także wywołuje skutek dyskryminacyjny, tworząc grupę uprzywilejowanych pracodawców i pracowników".

Lewiatan zaskarżył także kolejny z przepisów ustawy, który - zdaniem organizacji - "różnicuje pracowników co do swobody wykonywania przez nich pracy w określone dni". Chodzi o artykuł wyliczający wyjątki od zakazu niedzielnego handlu. W ustawie dopuszczono bowiem szereg wyjątków od zakazu, np. na stacjach paliw, a także gdy na przykład przeważająca działalność placówki polega na handlu kwiatami, pamiątkami lub dewocjonaliami, prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych, sprzedaży wyrobów piekarniczych oraz w placówkach handlowych, w których przeważającą działalnością jest działalność gastronomiczna.

"Skutkiem tej regulacji jest powstanie grupy pracowników oraz pracodawców, których nie dotkną ujemne konsekwencje wejścia w życie ustawy, z utratą pracy, przychodów lub koniecznością zapłaty odpraw włącznie" - oceniono we wniosku.

Praca w niedzielę, czyli kiedy?

Kolejny z zaskarżonych przepisów dotyczy pojęcia wykonywania pracy w niedzielę, przez co - jak stanowi ustawa - należy rozumieć "wykonywanie takiej pracy lub takich czynności przez pracownika lub zatrudnionego w okresie 24 kolejnych godzin przypadających odpowiednio między godziną 24 w sobotę, a godziną 24 w niedzielę".

"Z kolei Kodeks pracy (...) wskazuje, że niedziela i święto trwa między godziną 6 w tym dniu a godziną 6 w następnym dniu, chyba że u danego pracodawcy została ustalona inna godzina" - przypomniano we wniosku do TK. Zdaniem skarżących takie regulacje obu ustaw de facto uniemożliwiają prawidłową interpretację przepisów.

Ostatni z zaskarżonych przez Lewiatana artykułów dotyczył vacatio legis. "Ustawa weszła w życie z dniem 1 marca 2018 r. Zważywszy, że ustawa ta została opublikowana w dniu 5 lutego 2018 roku w Dzienniku Ustaw, vacatio legis wynosiło zaledwie 23 dni" - napisano.

W skierowanych do TK stanowiskach Sejm i Prokurator Generalny wnieśli o uznanie części zaskarżonych przepisów za konstytucyjne, zaś w części o umorzenie sprawy przez Trybunał. "Ustanawiając niedzielę dniem wolnym od handlu, ustawodawca zapewnił jednak dostateczne gwarancje wolności pracy (...) rozszerzył jedynie obowiązujący dotychczas zakaz pracy w placówkach handlowych, zmierzając do skuteczniejszej jego realizacji" - zaznaczono na przykład w stanowisku Sejmu.

Kwestią przepisów o zakazie niedzielnego handlu zajmuje się także Sąd Najwyższy. Na rozstrzygnięcie oczekuje w SN zagadnienie prawne odnoszące się do rozumienia zwrotu "przeważającej działalności" sklepu przy ocenie dopuszczalności zwolnienia placówki handlowej z tego zakazu. Pytanie zadał w końcu zeszłego roku słupski sąd.

Już w grudniu 2018 r. SN podjął uchwałę odnoszącą się do jednego z punktów przepisu określających wyjątki od zakazu, a mianowicie zapisu o "handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych". SN uznał wtedy, że do zwolnienia z zakazu niedzielnego handlu wystarczy, aby w placówce handlowej przeważającą działalnością była sprzedaż tylko jednego z towarów przewidzianych w tym punkcie jako wyjątki - czyli np. prasy. Do zastosowania tego wyjątku nie jest więc konieczne prowadzenie łącznej sprzedaży wszystkich tych produktów.