Gdy w maju 2013 r. prezes Fed, Ben Bernanke, po raz pierwszy zasygnalizował zamiar stopniowego wygaszania wartego 85 mld dol. miesięcznie programu stymulacyjnego, na rynku obligacji rynków wschodzących rozpoczął się pogrom. W zeszłym miesiącu Bernanke nieoczekiwanie ogłosił, że wycofywanie się ze skupu aktywów zostanie odłożone w czasie i polskie obligacje znów zaczęły zyskiwać. W ostatnim kwartale inwestorzy zarobili na nich 7,1 proc. w przeliczeniu na dolary. To trzeci najlepszy wynik wśród obligacji 26 rynków monitorowanych przez Europejską Federację Stowarzyszeń Analityków Finansowych (EFFAS). Teraz jednak coraz bardziej zwiększa się ryzyko, że zyski z inwestycji w polskie obligacje zaczną się kurczyć – twierdzi BlackRock.

>>> Czytaj też: Złoty pobił pozostałe waluty regionu. Wciąż będzie się umacniał

Groźny odpływ kapitału

Zdaniem Beaty Harasim, analityka z londyńskiego oddziału BlackRock, perspektywa ograniczania luzowania ilościowego w USA jest wystarczającym powodem, by mocno przeanalizować argumenty za inwestowaniem w Polsce.

Reklama

„Biorąc pod uwagę niepewność wokół działań Fed, uważamy, że czynniki wewnętrzne związane z polską gospodarką nie będą wystarczająco silnym argumentem, by inwestować w polskie obligacje” – mówi Beata Harasim.

Inwestorzy w zeszłym miesiącu wrócili na polski rynek obligacji, po tym jak w sierpniu zredukowali swoje zaangażowanie w papiery skarbowe o 2,2 proc. – wynika z opublikowanych w poniedziałek danych Ministerstwa Finansów.

“Choć zmiany w systemie emerytalnym w krótkim terminie otworzą pewną przestrzeń w budżecie i zwiększą zdolność do absorpcji unijnych funduszy, sprawią jednocześnie, że Polska stanie się bardziej uzależniona od zagranicznych inwestorów” – twierdzi Harasim. „Jeśli z rynków wschodzących zaczną odpływać znaczne ilości kapitału, odbije się to także na rentownościach polskich obligacji” – dodaje.

We wtorek w godzinach przedpołudniowych rentowność polskich 10-latek spadała o 2 pkt bazowe (0,02 pkt proc.) do 4,45 proc. W ciągu ostatnich trzech miesięcy rentowność polskich papierów wzrosła o 14 pkt bazowych. To już trzeci kwartał zwyżki z rzędu.

>>> Czytaj też: Plany emisji obligacji rządowych w IV kw. 2013 r.

Polska uzależniona od zagranicznych inwestorów

Choć wzrost rentowności obligacji na całym świecie jest nieunikniony, Fed będzie bardzo ostrożnie ograniczał skupowanie aktywów, łagodząc wpływ tego ruchu na globalne rynki – uważają ekonomiści Raiffeisen Polbank.

„Powstrzymanie się od wygaszania programu stymulacyjnego we wrześniu to silny sygnał, że Fed nie chce wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. Powinno to na dłużej zatrzymać odpływ kapitału z rynków wschodzących” – napisali analitycy Raiffeisen Polbank we wczorajszym raporcie rynkowym.

“Polska w żadnym wypadku nie znalazła się na przegranej pozycji, ale wciąż będzie bardzo mocno uzależniona od rozwoju wydarzeń za granicą” – mówi Beata Harasim.

Jak wynika ze średniej prognozy ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga, polska gospodarka wzrośnie w 2013 roku o 1,1 proc., a w 2014 roku – o 2,5 proc.

>>> Czytaj więcej: Prognozy wzrostu PKB: Polska na wznoszącej