Co do tego są wątpliwości, a temat zyskał na znaczeniu w związku z zakończonym niedawno publicznym konkursem ofert zorganizowanym przez Urząd Miejski w Koninie. Urząd szukał firmy, która świadczyłaby „usługi doradztwa prawnego w zakresie zwiększenia wpływów otrzymywanych przez Miasto Konin w 2020 r. z tytułu podatku od nieruchomości”.
Ogłoszenie konińskiego urzędu spotkało się z żywą reakcją naszych czytelników. Pytają, czy zlecanie takich prac zewnętrznym kancelariom nie prowadzi nie tylko do nieuprawnionego ujawnienia tajemnicy skarbowej, ale i do naruszenia przepisów o doradztwie podatkowym.
Wątpliwości mają również eksperci.
Reklama
– Prywatyzacja funkcji urzędniczych dotyczących wymiaru podatku i prowadzenia postępowań może być dla organu rozwiązaniem o niewątpliwych zaletach praktycznych, ale nie ma uzasadnienia prawnego – uważa Gerard Dźwigała, radca prawny i doradca podatkowy w Kancelarii Dźwigała, Ratajczak i Wspólnicy.
I dodaje, że organ powinien tak zorganizować własne zaplecze urzędnicze, by był w stanie samodzielnie wykonywać swoje obowiązki.

Musi być doradca

Ogłoszenie Urzędu w Koninie zostało skierowane do podmiotów świadczących usługi doradztwa prawnego, które dysponują co najmniej jednym radcą prawnym lub adwokatem oraz doradcą podatkowym.
Kluczowa część zamówienia dotyczyła:
  • sporządzenia raportu z weryfikacji należności podatkowych oraz
  • usług doradztwa prawnego i asysty w postępowaniach podatkowych.
W tytule ogłoszenia mowa jest o doradztwie prawnym w zakresie zwiększenia wpływów miasta w 2020 r. z tytułu podatku od nieruchomości. Jednak ze szczegółowej specyfikacji wynika, że doradztwo ma dotyczyć szerszej strategii Konina, wytyczonej na lata 2016–2021 w zakresie „możliwości zwiększenia wpływów z tytułu podatków i opłat stanowiących dochód budżetu miasta”.
Ma to polegać w szczególności na:
  • pomocy w przygotowaniu i weryfikacji projektów pism procesowych,
  • zastępstwie procesowym (w zakresie prawnie dopuszczalnym) w postępowaniach podatkowych oraz
  • monitorowaniu spraw w postępowaniach sądowo-administracyjnych wszystkich instancji.
W warunkach konkursu zastrzeżono, że wykonawca będzie zobowiązany do zachowania tajemnicy skarbowej w zakresie udostępnionych mu dokumentów, ochrony danych osobowych oraz zachowania poufności dotyczącej świadczonych usług.

Co z etyką zawodu…

Powstała wątpliwość, czy równoczesna pomoc prawna, polegająca na doradzaniu organowi podatkowemu, nie prowadzi przypadkiem do konfliktu interesów. Słowem, czy profesjonalny pełnomocnik, który udziela porad podatnikom, może jednocześnie pomagać skarbówce w zwiększaniu wpływów z podatków?
Spytaliśmy o to Krajową Izbę Doradców Podatkowych. Jej przewodniczący prof. Adam Mariański zwraca uwagę na to, że konkurs został rozpisany tak, by nie budził obaw o niezgodność z prawem.
– Konkurs został zaadresowany do firm, które świadczą usługi doradztwa prawnego, a nie stricte doradztwa podatkowego – zwraca uwagę prof. Mariański. Zarazem jednak – podkreśla – wymogiem jest, aby firma ta zatrudniała doradcę podatkowego.
W opinii prof. Mariańskiego zewnętrzny doradca nie powinien jednak świadczyć takich usług na rzecz urzędu (o ile nie jest w tym urzędzie zatrudniony).
– Taka sytuacja może powodować oczywisty konflikt interesów, ponieważ z jednej strony doradca ten może doradzać podatnikom, a z drugiej – obsługującym tych podatników urzędom.

…i tajemnicą skarbową

Profesor Mariański ma też wątpliwości co do gwarancji nienaruszenia tajemnicy skarbowej. Z oferty konkursowej wynika bowiem, że zwycięzca ma reprezentować urząd w postępowaniach podatkowych i sądowo-administracyjnych.
– Pytanie, jak miałby to robić, nie znając danych uznawanych za tajemnicę skarbową? – zastanawia się prof. Mariański.
Wskazuje, że dane dotyczące konkretnych podatników, które są konieczne do prowadzenia postępowań podatkowych i sądowo-administracyjnych, w żadnym wypadku nie powinny zostać udostępniane osobom postronnym. – A przecież doradca podatkowy jest podmiotem zewnętrznym, a nie pracownikiem urzędu – mówi profesor.
Zapytaliśmy o to organizatora konkursu. W odpowiedzi Rafał Duchniewski, kierownik biura Prezydenta Miasta w Urzędzie Miejskim w Koninie, powołuje się na opinię radców prawnych Wydziału Prawnego i Zamówień Publicznych tego urzędu. Wynika z niej, że nie dojdzie do naruszenia przepisów o tajemnicy skarbowej.
Przedstawiciel urzędu zwraca uwagę na to, że art. 294 par. 4 ordynacji zobowiązuje do przestrzegania tajemnicy skarbowej również inne osoby, którym udostępniono informacje objęte tajemnicą skarbową.
– Tymi osobami są m.in. pełnomocnicy (adwokaci, radcowie prawni), doradcy podatkowi wykonujący czynności w imieniu organu podatkowego. Tym samym obowiązek zachowania tajemnicy skarbowej rozciąga się na wszystkie osoby, mające styczność z danymi dotyczącymi obowiązku podatkowego – tłumaczy Rafał Duchniewski.
Podkreśla, że niezachowanie tajemnicy skarbowej powoduje poniesienie odpowiedzialności karnej, o czym – jak zapewnia – osoby mające styczność z danymi objętymi taką tajemnicą są informowane.
Zwraca uwagę na to, że zapisy dotyczące ochrony tajemnicy skarbowej zostały zawarte już w ogłoszeniu o konkursie, a wyłoniony wykonawca będzie otrzymywał wyłącznie informacje „niezbędne z punktu widzenia realizacji czynności objętych umową”.
– Zostanie w związku z tym zobowiązany do przestrzegania wszelkich wymogów w tym zakresie, jak również w zakresie ochrony danych osobowych, co wprost wynika z treści ogłoszenia – zapewnia przedstawiciel urzędu.
Podkreśla również, że w ogłoszeniu o konkursie nie ma mowy o pełnej obsłudze prawnej postępowań i że zamówienie dotyczy jedynie analizy i doradztwa w zakresie prawnie dopuszczalnym.
Dodaje także, że jednostki samorządu terytorialnego zawierają wiele podobnych umów w skali całego kraju.

Wątpliwości zostają

Gerard Dźwigała potwierdza, że ordynacja zobowiązuje do zachowania tajemnicy także inne osoby, poza pracownikami organu, którym udostępniono dane objęte tajemnicą skarbową.
– Przepis ten jednak sam w sobie nie stanowi podstawy prawnej dla udostępnienia tych danych. Gdyby tak było, to organ mógłby udostępnić wrażliwe dane dosłownie każdemu, wedle własnego uznania – uważa Gerard Dźwigała. Wtedy jednak – co podkreśla – tajemnica skarbowa stałaby się iluzoryczna i zależna od woli organu.
– Chcąc udostępnić informacje objęte tajemnicą skarbową, organ musi mieć ku temu samodzielną, odrębną i wyraźną podstawę prawną. Taką podstawę stanowi art. 297 i kolejne przepisy ordynacji podatkowej, które wymieniają podmioty i sytuacje, w których tajemnicę można ujawnić oraz cel i procedurę takiego ujawnienia – wskazuje ekspert. Podkreśla, że nie została tam wymieniona obsługa organu przez doradców prawnych (w tym również podatkowych) niebędących pracownikami organu.
– A już powoływanie się na praktykę innych organów podatkowych nie jest żadnym wytłumaczeniem – uważa Gerard Dźwigała.
O ustosunkowanie się do tego problemu poprosiliśmy również innych doradców podatkowych. Niektórzy przyznają, że sami doradzają organom podatkowym, nie będąc w nich zatrudnieni. Proszą jednak, by nie wskazywać ich z imienia i nazwiska.
Zapewniają jedynie, że w swoim mniemaniu nie naruszają zasad wykonywania zawodu doradcy podatkowego ani przepisów dotyczących tajemnicy skarbowej.
Dodają, że do jej ujawnienia z całą pewnością nie dochodzi, gdy doradztwo dotyczy tylko ogólnych kwestii.
– Jeśli zewnętrznym doradcom podatkowym nie są przekazywane informacje z deklaracji podatkowych, to wszystko jest w porządku – zapewnia jeden z naszych rozmówców, prosząc o anonimowość.
Jednak na pytanie, czy wziąłby udział w takim konkursie, jak zorganizowany przez Urząd Miejski w Koninie, odpowiada, że nie zdecydowałby się na to. Dlaczego?
Zdaniem naszego rozmówcy zakres obowiązków wymienionych w specyfikacji może wskazywać na to, że doradca musiałby jednak zapoznać się z indywidualnymi danymi podatników podatku od nieruchomości. – A to może już prowadzić do nieuprawnionego ujawnienia tajemnicy skarbowej – twierdzi doradca.