Sprawę rozstrzygnął 27 sierpnia 2024 r. NSA (III OSK 277/23) Link do wyroku.
Sądy w toku postępowania tak oceniły "puszczenie" nerwów policjantce:
Używanie zaś wulgaryzmu w trakcie służby, w miejscu publicznym, abstrahując od silnych emocji, które w związku z ucieczką osoby legitymowanej z pewnością towarzyszyły skarżącej, także nie mieści się, w ocenie Sądu I instancji, w kategoriach poprawnego etycznie zachowania, wymaganego od każdego policjanta, a w szczególności będącego w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Istotą przedstawionego skarżącej zarzutu jest używanie wulgaryzmów podczas wykonywania obowiązków służbowych, a nie charakter ich odbioru przez innych policjantów. Innymi słowy, do zaistnienia niniejszego przewinienia dyscyplinarnego nie jest konieczny skutek w postaci obrazy kogokolwiek, a wystarczy sam fakt wypowiedzenia wulgarnych słów, co zostało zarejestrowane na nagraniu kamery RAW. Niezależnie od powyższego Sąd I instancji zauważył, że nagranie z kamery nasobnej RAW, będącej na wyposażeniu skarżącej wraz z innymi materiałami przesłane zostały do Sądu Rejonowego w B., gdzie zostały poddane analizie. Tak więc, wbrew twierdzeniom skargi, treść wypowiedzi skarżącej dotarła także do osób nie będących policjantami, co niewątpliwie ma wpływ na społeczny odbiór Policji jako formacji. Stanowisko zaś skarżącej, że wulgaryzmy wypowiadane przez nią nie miały na celu obrażenia kogokolwiek, tylko stanowiły wyraz emocji związanych z zaistniałym wydarzeniem, zaś sama skarżąca jest osobą kulturalna i opanowaną, w ocenie Sądu, należy uznać za przyjętą przez skarżącą linię obrony.
NSA: utrata nagrody rocznej za wulgaryzmy. Opłaca się powstrzymać się
Oto historia, którą oceniał sąd:
"W dniu 24 października 2021 r. skarżąca pełniła wspólnie z drugą funkcjonariuszką służbę na dworcu PKP w B. Patrolując poczekalnię ww. dworca PKP, funkcjonariuszki zauważyły mężczyznę, który nie stosował się do obowiązku zakrycia ust i nosa w związku z obowiązującymi przepisami, postanowiły zatem go wylegitymować. Czynność legitymowania podjęła skarżąca, zaś druga funkcjonariuszka udzielała asekuracji. Podczas legitymowania mężczyzna oświadczył, że nie posiada dokumentu tożsamości i podał ustnie: imię, nazwisko oraz datę urodzenia. Po wprowadzaniu podanych przez legitymowanego danych do urządzenia przenośnego oraz w związku ze stwierdzonymi rozbieżnościami skarżąca ponownie poprosiła o podanie danych osobowych. Mężczyzna ponownie podał te same dane osobowe. Mając na uwadze dalsze wątpliwości, co do tożsamości mężczyzny, skarżąca poleciła mu, aby nie wstając z krzesła wyjął wszystkie rzeczy z kieszeni i odłożył je na krzesło obok. Mężczyzna zignorował polecenie policjantki i wstał, a następnie wyjął telefon, po czym mimo wydanego przez skarżącą polecenia, nie odłożył go na krzesło, tylko podał bezpośrednio do ręki skarżącej. Skarżąca wzięła telefon w swoją prawą dłoń i schylając się odłożyła go na krzesło. W tym samym czasie mężczyzna, wykorzystując nieuwagę funkcjonariuszki, ominął ją i wybiegł na zewnątrz budynku dworca PKP. Obie policjantki rozpoczęły za nim pościg pieszy, lecz gdy straciły mężczyznę z pola widzenia, zatrzymały się zaprzestając dalszego pościgu. W tym momencie skarżąca wypowiedziała w miejscu publicznym słowo powszechnie uznane za nieprzyzwoite, co zostało zarejestrowane na nagraniu z kamery RAW. Policjantki powiadomiły o zaistniałym zdarzeniu dyżurnego, który w rejon dworca PKP i PKS skierował patrole Policji. Ponadto poinformował on o powyższym zdarzeniu KMP, który zarządził alarm dla funkcjonariuszy Komisariatu Policji III w B. i Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w B. Następnie policjantki wróciły na miejsce legitymowania zabezpieczając rzeczy ww. mężczyzny, m.in. telefon oraz plecak i oczekiwały na przyjazd funkcjonariuszy z nadzoru. Pomimo niezwłocznie podjętych czynności i zaangażowanie dodatkowych sił oraz środków policyjnych, nie zatrzymano ww. mężczyzny. Dopiero w toku dalszych intensywnych działań operacyjnych funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu i dokonali jego zatrzymania."
Art. 110 ust. 7 ustawy o policji
Nagroda roczna nie przysługuje policjantowi m.in w przypadku popełnienia czynu, za który policjantowi wymierzono jedną z kar dyscyplinarnych, o których mowa w art. 134 pkt 3-7 ustawy o policji. Są to:
upomnienie;nagana;ostrzeżenie o niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku;wyznaczenie na niższe stanowisko służbowe;obniżenie stopniaostrzeżenie o niepełnej przydatności do służby;wydalenie ze służby.
Ważne
Nawet wyrok sądu uniewinniający byłego policjanta od popełnienia danego czynu, będącego zarówno przewinieniem dyscyplinarnym, nie powoduje automatycznie możliwości uchylenia się tego policjanta od nałożonej kary nagany