Według dorocznego, już 25. raportu World Wealth Report 2021, przygotowanego przez Capgemini Research Institute, doradcze ramię firmy doradczej Capgemini, liczba dolarowych milionerów na świecie (High-Net-Worth-Individual – HNWI) wzrosła w 2020 r. 1,23 mln do 20,84 mln, zaś wartość netto majątku milionerów zwiększyła się o 5,61 bln dolarów do 79,58 bln dolarów. Ani liczba miliarderów, ani wartość ich majątku jeszcze nigdy w historii nie była tak wysoka.

Ubiegłoroczny wzrost globalnej liczby milionerów o 6,3 proc. i wzrost łącznej wartości ich majątku o 7,6 proc. to w dużej mierze zasługa zwyżek na rynkach akcji, które dyskontując oczekiwane szybkie wychodzenie gospodarek z kryzysu, stymulowane pakietami pomocowymi kierowanymi do obywateli i firm, ignorowały kolejne lockdowny i dewastujący wpływ pandemii na gospodarki poszczególnych krajów. Bardzo dobra sytuacja na amerykańskim rynku akcji – indeks S&P 500 zyskał w skali roku 16,3 proc. – była bezpośrednią przyczyną powrotu regionu Ameryki Północnej na pierwsze miejsce zarówno pod względem liczby milionerów, jak i wartości ich majątku. Liczba milionerów w Ameryce Północnej była po raz pierwszy od 2016 r. wyższa niż w regionie Azji i Pacyfiku (APAC), a wartość ich majątku była wyższa niż w APAC po raz pierwszy od 2015 r.

Z danych zebranych przez Capgemini wynika, że najbogatsi milionerzy (tzw. ultra-HNWI) – posiadający majątek wart powyżej 30 mln dolarów netto – w ub.r. bogacili się szybciej niż ci, których majątek wynosił od 5 mln dolarów do 30 mln dolarów i tzw. milionerzy z sąsiedztwa, czyli ci o majątku wartym od 1 mln dolarów do 5 mln dolarów. Liczba najbogatszych wrosła o 9,6 proc., a ich majątek o 9,1 proc. W rękach ultra-HNWI – ich liczbą na świecie Capgemini szacuje na 201 tys. – było 34 proc. ogółu majątku milionerów. Ponad 18,74 mln milionerów z sąsiedztwa miało 43,3 proc. ogółu majątku milionerów.

Bardzo silny wzrost cen akcji amerykańskich firm, zwłaszcza spółek technologicznych w ubiegłym roku wykreował w USA 666 tys. nowych milionerów (na koniec 2020 r. było ich łącznie niemal 6,6 mln). W żadnym innym kraju wzrost liczby HNWI nie był tak wysoki. W Japonii – drugi kraj na świecie pod względem liczby milionerów – ich liczba wzrosła w ub.r. o 150 tys. do ponad 3,5 mln, w Niemczech o 69 tys. do ponad 1,5 mln, w Chinach o 144 tys. do blisko 1,5 mln, zaś we Francji o 12 tys. do 714 tys. W piątym pod względem liczby HNWI kraju świata – Wielkiej Brytanii – liczba dolarowych milionerów w ub.r, spadła 18 tys. do 571 tys.

Reklama

Wśród 25 krajów z największą liczba HNWI poza Wielką Brytanią liczba milionerów spadła w ub.r. także w Kuwejcie i Brazylii. W ujęciu procentowym poza USA dwucyfrowy wzrost liczby HNWI odnotowano także w Chinach, Korei Południowej (o 11,6 proc.), Iranie (o 21,6 proc.) oraz Szwecji (o 11,0 proc.).

Autorzy raportu oceniają, że giełda sprzyjała bogaceniu się milionerów nie tylko w USA, ale także np. w Korei Południowej (indeks KOSPI wzrósł o 30,8 proc., głównie dzięki rajdowi cen akcji producentów półprzewodników, a także w Iranie, gdzie po gwałtownej odbudowie gospodarki obroty na giełdzie między marcem w czerwcem 2020 r. wzrosły o 625 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2019 r., zaś w sierpniu główny indeks giełdy sięgnął rekordowego poziomu. Potem przyszła jednak gwałtowna i głęboka korekta, ale i tak w skali roku wskaźnik zyskał niemal 300 proc. Giełdowe wzrosty na zdominowanej przez państwowe spółki giełdzie w Teheranie wspierane były przez państwowy fundusz inwestycyjny National Development Fund.

Wysoki, 9-proc. przyrost majątku milionerów na Tajwanie to zasługa wzrostu PKB o 3,1 proc., za którym stał olbrzymi – i nadal nie w pełni zaspokojony – popyt światowej gospodarki na półprzewodniki. Gospodarka, a dokładniej 9,9 proc. spadek brytyjskiego PKB oraz giełda – londyński indeks FTSE spadł o 14 proc. – odbiły się negatywnie na liczbie milionerów na Wyspach Brytyjskich.

Autorzy raportu „World Wealth Report 2021” zwracają uwagę, że podczas pandemii milionerzy zachowywali się inaczej niż podczas typowego kryzysu, gdy zmniejszą alokację majątku w akcje i zwiększają w bezpieczne aktywa takie jak gotówka czy papiery o stałym dochodzie. Tym razem w skali globalnej bezpieczne aktywa zarówno w I kwartale 2020 r., jak i w I kwartale 2021 r. miały 42-proc. udział. Nie zmienił się też udział nieruchomości i akcji, a nieznacznie wzrósł udział inwestycji alternatywnych (tu autorzy raportu klasyfikowane są wszelkie inwestycje spoza wspomnianych wcześniej kategorii). W porównaniu z I kwartałem 2019 r., gdy nikt nie myślał o pandemii, udział akcji wzrósł o 4 pkt. proc., a bezpiecznych inwestycji – spadł o 3 pkt. proc.

Japońscy milionerzy w gotówce i jej ekwiwalencie mieli 30,5 proc. majątku, europejscy – 22,3 proc., zaś północnoamerykańscy – 21,2 proc.

W raporcie zwrócono także uwagę, że udział poszczególnych składników majątku jest w każdym z analizowanych regionów świata odmienny. Dobrze widać to po udziale akcji. O ile w skali globalnej w końcu 2020 r. ulokowane było w nich 29,4 proc. majątku HNWI, to w Ameryce Północnej akcje stanowiły 37,7 proc. wartości majątku, w Japonii 32,2 proc., a w Europie już tylko 24,4 proc. Japońscy milionerzy w gotówce i jej ekwiwalencie mieli 30,5 proc. majątku, europejscy – 22,3 proc., zaś północnoamerykańscy – 21,2 proc.

Autorzy raportu zwracają też uwagę na rosnące znaczenie odpowiedzialnego inwestowania, które uwzględnia ESG, czyli kryteria środowiskowe, społeczne i ładu korporacyjnego. Jak zauważają, ESG przy wyborze inwestycji jest szczególnie ważne dla młodych ultra-HNWI, z których blisko połowa jest zainteresowana odpowiedzialnym inwestowaniem.

Tomasz Świderek