Renta rodzinna to nie renta wdowia
Choć od wielu miesięcy w przestrzeni publicznej na pierwszym planie znajduje się tematyka dotycząca renty wdowiej, to jednak należy pamiętać o tym, że nie każda wdowa czy wdowiec może ją otrzymać. Dlaczego? Bo prawo do niej mają te osoby, których małżonek zmarł nie wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem przez nie powszechnego wieku emerytalnego. Oznacza to, że rentę mogą otrzymać:
- kobiety owdowiała w wieku 55 lat lub później,
- mężczyźni owdowiali w wieku 60 lat lub później.
Nie oznacza to jednak, że pozostałe osoby, które znajdą się w trudnej życiowej sytuacji, nie będą mogły w ogóle liczyć na pomoc. Na gruncie obowiązujących przepisów nadal funkcjonują bowiem regulacje dotyczące renty rodzinnej. Przysługuje ona uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń.
Po ilu latach małżeństwa można dostać rentę rodzinną?
Do osób uznawanych za uprawnione do renty rodzinnej zalicza się:
1) dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione;
2) przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, z wyłączeniem dzieci przyjętych na wychowanie i utrzymanie w ramach rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka;
3) małżonka (wdowę i wdowca);
4) rodziców.
Należy jednak pamiętać o tym, że wdowa ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli:
1) w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat lub była niezdolna do pracy albo
2) wychowuje co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnione do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole – 18 lat życia, lub jeżeli sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej.
Prawo do świadczenia może nabyć również taka wdowa, która osiągnęła wiek 50 lat lub stała się niezdolna do pracy po śmierci męża, jednak pod warunkiem, że będzie to miało miejsce nie później niż w ciągu 5 lat od jego śmierci lub od zaprzestania wychowywania co najmniej jednego z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole – 18 lat życia. Co więcej, osoba, która nie spełnia tych warunków i nie ma źródła utrzymania, ma jednak prawo do renty rodzinnej:
- przez rok od śmierci współmałżonka;
- przez okres uczestniczenia w zorganizowanym szkoleniu kwalifikującym do wykonywania pracy zarobkowej – nie dłużej niż przez 2 lata od śmierci współmałżonka.
Z kolei małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia wskazanych warunków miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową.
Rodzi się jednak pytanie, czy niezależenie od wskazanych warunków, ustawodawca przewidział również, że aby nabyć prawo do renty, małżeństwo musiało trwać przez określony czas? Choć wprowadzenia takiego wymogu może wydawać się zdroworozsądkowe, to jednak ustawodawca nie zawarł go w obowiązujących przepisach. Przepisy regulujące zagadnienie renty rodzinnej w ogóle nie odnoszą się do czasu trwania małżeństwa, co oznacza, że nawet jeśli trwało ono jedynie tydzień lub miesiąc, to nie wpłynie lo negatywnie na praw owdowiałego małżonka.
ustawa z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t. Dz.U. z 2024 r. poz. 1631)