Indeks S&P 500 spadł 0,35 proc. do 4.369,21 pkt., Dow Jones Industrial zniżkował 0,31 proc. do 34.888,79 pkt., a Nasdaq Composite poszedł w dół 0,37 proc. do 14.677,65 pkt. W poniedziałek indeksy zakończyły notowania na najwyższych poziomach w historii.

Przed sesją Departament Pracy poinformował, że ceny konsumpcyjne w USA w czerwcu wzrosły o 0,9 proc. w ujęciu mdm, a rdr wzrosły o 5,4 proc. Inflacja w USA znalazła się na najwyższym poziomie od 2008 roku. Ekonomiści szacowali, że ceny wzrosną 0,5 proc. mdm i 4,9 proc. rdr.

„To był bardzo mocny odczyt. To w pewnym sensie wzmocniło stanowisko Fedu nt. redukcji QE, a dolar dostał impuls do odrobienia strat po konsolidacji się na początku tygodnia” – powiedziała Kathy Lien, dyrektor zarządzająca BK Asset Management.

Reklama

„Dzisiaj mieliśmy do czynienia z jedną z ostatnich liczb, które wskazują na silny wzrost cen ze względu na efekt bazy. Od tego czasu powinniśmy mieć potwierdzenie, że inflacja będzie przejściowa. Inflacja pozostanie w centrum uwagi rynków, ponieważ od niej zależą stopy procentowe” – powiedział Francois Savary, dyrektor ds. inwestycji w Prime Partners.

Początkowo inwestorzy nie przejęli się odczytem, czego dowodem rekordy wszech czasów, które na początku sesji ustanowiły indeksy S&P 500 i Nasdaq Composite. Dopiero kiedy w górę o kilka punktów bazowych poszły rentowności obligacji, a dochodowość 10-letnich obligacji amerykańskiego rządu przekroczyła 1,4 proc., inwestorzy zaczęli sprzedawać akcje. Indeks Nasdaq Composite spadł w odniesieniu do dziennego maksimum niecały 1 proc.

Rentowność 10-letnich UST wzrosła o 5 pb do 1,41 proc., a obligacji 30-letnich zwyżkowała o 4 pb do 2,03 proc.

Prezes oddziału Rezerwy Federalnej w San Francisco Mary Daly, oceniła w telewizji CNBC we wtorek, że obecne poziomy inflacji są przejściowe. Daly powiedział również, że silne ożywienie gospodarcze może spowodować, że na przełomie 2021 i 2022 roku Fed ograniczy skup aktywów.

Dane o inflacji korzystnie wpłynęły na i tak już wcześniej umacniającego się dolara. Wobec koszyka walut dolar wzrósł o 0,54 proc. natomiast notowania EUR/USD poszły w dół o 0,67 proc. do 1,1781. Dolar był najmocniejszy względem euro od początku kwietnia.

Dane o inflacji przyćmiły początek sezonu publikacji wyników finansowych za II kwartał.

Zgodnie z oczekiwaniami, zaczął się on efektownie. Zysk na akcję banku JPMorgan wyniósł w II kw. 3,78 dol. na akcję, wobec oczekiwanych 3,16 dol. Jeszcze mocniej szacunki analityków przekroczył Goldman Sachs - zysk na akcję w II kwartale wyniósł 15,03 dol. i był wyższy od prognoz o 50 proc. Mimo korzystnych wyników kurs akcji JPMorgan zniżkował 1,5 proc., a notowania Goldman Sachs poszły w dół o 1,2 proc.

Wynikom finansowym "podporządkował się" kurs akcji PepsiCo. Notowania poszły w górę 2,3 proc. po tym, jak zysk na akcję w II kw. wyniósł 1,72 USD, wobec oczekiwanych 1,53 USD. Na zamknięciu sesji akcje kosztowały 152,96 dol. i były najdroższe w historii.

We środę raporty opublikują Bank of America, Citigroup, Wells Fargo, Delta Air Lines i BlackRock.

W Europie sesja zakończyła się niewielkimi zmianami indeksów. Indeks Euro Stoxx 50 zyskał 0,03 proc., natomiast niemiecki DAX, brytyjski FT-SE 100 i francuski CAC-40 zgodnie zniżkowały o 0,01 proc. Paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 wzrósł 0,03 proc.

Mocno w górę poszły notowania ropy naftowej. Sierpniowe kontrakty na gatunek WTI podrożały 1,6 proc. do 75,25 dol. za baryłkę, natomiast gatunek Brent, również z dostawą w sierpniu zwyżkował o 1,8 proc. do 76,49 dol. za baryłkę.