"Po poniedziałkowej panice WIG20 odbił i dziś wróciliśmy do punktu wyjścia, a indeks nadal pozostaje w ramach konsolidacji. Inwestorzy analizują szum informacji geopolitycznych, związanych z Ukrainą - to generuje zmienność w krótkim okresie. Długoterminowo ważną kwestią jest polityka banków centralnych i oczekiwań rynku do zakresu ich działań, w szczególności Fed i EBC. W tym kontekście ważniejsze niż Ukraina mogło dziś być oczekiwanie na wieczorne minutki z posiedzenia Fed" - powiedział PAP Biznes analityk BM BOŚ Konrad Ryczko.

"Rynek obawia się, że może w sprawozdaniu z posiedzenia (godz. 20.00) zobaczyć sygnał szybszego podnoszenia stóp procentowych w USA" - dodał.

Na środowym zamknięciu WIG20 zyskał 0,14 proc. do 2.212,73 pkt., WIG zwyżkował o 0,11 proc. do 67.607,05 pkt., mWIG40 poszedł w górę o 0,07 proc. do 5.143,31 pkt., a sWIG80 stracił 0,15 proc. i wyniósł 19.483,87 pkt.

W tym czasie równie niewielkie zmiany notowała połowa głównych europejskich indeksów, w tym niemiecki DAX zniżkujący o 0,3 proc. Skrajne pozycje w zestawieniu zajmowała giełda w Rosji, rosnąca o blisko 2 proc., oraz giełda w Szwecji, zniżkująca o 1 proc. W USA również o blisko 1 proc. zniżkował technologiczny Nasdaq, a S&P 500 tracił 0,6 proc.

Reklama

Obroty na GPW wyniosły blisko 1 mld zł, z czego 820 mln zł przypadło na największe spółki.

W ujęciu sektorowym na GPW traciło 6 z 14 indeksów, przy czym zmiany w żadną ze stron w większości nie przekraczały 1 proc. Spadkiem o 1,5 proc. wyróżniły się spółki spożywcze, zaś wzrostem po ok. 2 proc. gry, chemia i nieruchomości.

W WIG20 zarówno pod względem obrotów (114 mln zł) jak i spadków (-4 proc.) wyróżniło się Allegro. Kurs zamknął się na poziomie 34,325 zł, niecałe 1 zł powyżej historycznego minimum z początku lutego.

Wyraźnie, bo po ok. 2 proc. traciły także JSW i Tauron, zaś po ok. 1 proc. zniżkowały CCC, Dino i Mercator. Ostatnia ze spółek nieznacznie poprawiła dwuletnie minimum z poniedziałku - do 68,5 zł.

Wyraźnie wzrosło Pekao - notowania banku poszły w górę o 2 proc.

Po ok. 1 proc. rosły PZU i Orange.

Ryczko zwrócił uwagę na liderów wzrostów w mWIG40, czyli Huuuge (+15 proc.) oraz Develię (+9 proc.). Ocenił, że w przypadku Huuuge impulsem do silnego odbicia po kilkutygodniowym trendzie spadkowym było ogłoszenie skupu akcji. Podano, że łączna liczba akcji nabywanych w ramach skupu ma wynieść do 2.500.000 sztuk. Spółka chce przeznaczyć na ten cel do 100 mln zł. Develia z kolei wydłużyła termin przyjmowania zapisów w wezwaniu na akcje.

Trzecią spółką, która także rosłą przy ponad 2 mln zł obrotach była Grupa Azoty - kurs poszedł w górę o 2,7 proc.

Na przeciwległym biegunie znalazła się Develia, której notowania spadły o nieco ponad 8 proc., przy blisko 2 mln zł obrotów.

Wśród spółek o niższej kapitalizacji najmocniej spadał Shoper, który zamknął notowania 6,6 proc., na poziomie 47,160 zł - najniżej w historii.

Przecenę w ramach trendów spadkowych pogłębiły Instal Kraków i Vigo System. Traciły odpowiednio 5 proc. i 4 proc.

Po ok. 4 proc. w indeksie zyskały z kolei Wielton i IMC.