Przede wszystkim jest przekonana, że amerykańska gospodarka nie doświadczy recesji, między innymi dlatego, że rynki kredytowe są w dobrej kondycji.

Zdaniem analityka tej firmy Juliana Emanuela za dużą część spadków wartości indeksu odpowiadają inwestorzy indywidualni, którzy byli zbytnio wyeksponowani na akcje spółek wzrostowych. Chodzi głównie o duże spółki technologiczne. Ich ucieczka pociągnęła giełdę w dół.

Analityk przewiduje jednak, że inwestorzy wrócą na rynek latem, gdy uświadomią sobie, że zatrudnienie nadal jest silne, a inflacja rośnie.

Reklama

Spółki wartościowe w górę

Emanuel sugeruje, że następuje odwrót inwestorów od akcji spółek wzrostowych w kierunku wartościowych. Prognozuje, że nadchodzący okres będzie dobry dla osób inwestujących długoterminowo (zazwyczaj właśnie w wartość). Które sektory gospodarki pozwolą najlepiej zarobić? Zdaniem analityka to branża ochrony zdrowia, finansowa oraz przemysłowa.

Co z rentownością obligacji? Oprocentowanie 10-letnich obligacji skarbowych ma spaść do końca roku do 3 proc.