Kapitalizacja całego rynku kryptowalut, która jeszcze w sobotę 17 kwietnia wynosiła ponad 2,25 bln USD, spadła obecnie do 1,77 bln USD. Kapitalizacja bitcoina spadła z kolei poniżej z 1,2 bln USD do 906 mld, a sam kurs BTC/USD zanurkował od weekendowego szczytu o 25 proc. Właśnie w ujęciu procentowym aktualna korekta wydaje się największa od ostatniego tygodnia lutego, kiedy rynek spadł o 24 proc. oraz od początku 2021 r., gdy notowania tąpnęły o 28 proc.

Dziś (piątek) bitcoin spadł o ponad 5 proc. poniżej 50 tys. USD. Może to być siódmy dzień spadków w ciągu ośmiu dni. Za katalizator wyprzedaży uznano informację o tym, że prezydent USA Joe Biden rozważa podniesienie stawek podatkowych dla bogatych osób i firm, aby pomóc w opłaceniu wydatków socjalnych. Nowa propozycja niemal podwoiłaby podatki od zysków kapitałowych dla osób zarabiających więcej niż 1 milion dolarów – z 20 proc. do 39,6 proc. Jednak pomimo ostatniej zmienności bitcoin zyskał ponad 500 proc. w ciągu roku, a wzrosty cen napędzały instytucjonalne zakupy i jego atrakcyjność jako zabezpieczenie przed potencjalną inflacją. Warto zauważyć również, że informacje dotyczące podatków w USA miały bardzo ograniczony wpływ na rynek akcji, który tylko przez chwilę zareagował spadkiem, a na rynku kryptowalut polała się krew. Zatem tu może wchodzić w grę więcej czynników.

Stosunkowo niewiele w porównaniu do bitcoina zdaje się tracić ethereum, które jeszcze wczoraj wyznaczyło rekord wszech czasów na poziomie powyżej 2500 USD. Dziś od tego wierzchołka cena zdaje się spadać o ok. 15 proc. Tymczasem większą korektę od bitcoina wydaje się odnotowywać litecoin, którego cena spadła w ostatnich dniach o 30 proc. w stronę 200 USD za sztukę.

Reklama
ikona lupy />
Notowania bitcoina / Bloomberg

Z kolei na tradycyjnym rynku walutowym dolar amerykański zdaje się znajdować blisko siedmiotygodniowych minimów osiągniętych na początku tygodnia i wydaje się być na dobrej drodze do zanotowania trzeciego tygodnia osłabienia z rzędu. Powodem mogą być utrzymujące się rentowności obligacji skarbowych poniżej ostatnich maksimów oraz Fed, który nie zamierza w najbliższym czasie zmniejszać skali skupu aktywów. Tymczasem perspektywy silnego odbicia gospodarczego w USA i rosnące wskaźniki szczepień zdają się wspierać nastroje sprzyjające ryzyku, chociaż rosnąca liczba zakażeń koronawirusem w Indiach i innych krajach pogorszyła perspektywy szybkiego globalnego ożywienia.

Autor: Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)