Kluczowe punkty:

➢ Euro zyskuje względem dolara, pozostaje jednak w tyle za innymi walutami

➢ Aktywność gospodarki strefy euro w IV kwartale minimalna

➢ Perspektywy wzrostu są słabe przez zagrożenie cłami Trumpa

➢ Inflacja w strefie euro w styczniu ponownie rośnie

➢ EBC kontynuuje agresywne cięcia; nadchodzą kolejne

➢ Kurs euro względem dolara powinien być w 2025 r. stabilny

W dalszym ciągu obserwujemy kiepskie wyniki gospodarki strefy euro, która w ostatnim kwartale ubiegłego roku niemal nie urosła. Perspektywy na ten rok również nie są szczególnie dobre, między innymi przez krążące nad nią widmo ceł prezydenta Trumpa oraz spowolnienie gospodarcze w Chinach. Europejski Bank Centralny w odpowiedzi na spowolnienie zdecydował się na agresywne obniżki stóp procentowych, a dalsze rozluźnianie polityki monetarnej na kolejnych posiedzeniach Rady Prezesów wydaje się niemal pewne.

W obliczu tych ryzyk spadkowych sądzimy, że euro trudno będzie odnotować znaczące zyski z obecnych poziomów w pozostałej części roku. Uważamy przy tym, że duża część wpływu restrykcji handlowych Trumpa jest już zawarta w wycenie wspólnej waluty, a dalsze straty mogą być ograniczone, chyba że jego cła na Unię Europejską istotnie przekroczą oczekiwania. W związku z tym utrzymujemy naszą zasadniczo płaską prognozę kursu EUR/USD. Spodziewamy się, że niewielki wzrost para odnotuje w przyszłym roku.

Wykres 1: Kurs EUR/USD (luty 2024 – luty 2025)

ikona lupy />
Wykres 1: Kurs EUR/USD (luty 2024 – luty 2025) / Ebury

Perspektywy wzrostu gospodarczego nie są optymistyczne

W ubiegłym roku gospodarka strefy euro doświadczyła stosunkowo dobrego ożywienia, w IV kwartale aktywność jednak była minimalna. Słabe zaufanie przedsiębiorców i konsumentów, które jest po części wynikiem podwyższonego napięcia geopolitycznego i obaw dotyczących restrykcji handlowych Trumpa, w dalszym ciągu ciążyło lokalnemu popytowi. Aktywność biznesowa rozczarowywała, szczególnie w sektorze usługowym, który zgodnie z ostatnimi wskaźnikami PMI wciąż się kurczy. Największym powodem do niepokoju jest jednak przeciągające się spowolnienie w Niemczech, których gospodarka w 2024 r. skurczyła się drugi rok z rzędu.

Wykres 2: Wskaźniki PMI w strefie euro (2022 – 2025)

ikona lupy />
Wykres 2: Wskaźniki PMI w strefie euro (2022 – 2025) / Ebury

Spadek inflacji, niższe stopy procentowe EBC i odporność rynku pracy we wspólnym bloku powinny wspierać aktywność w tym roku. Mimo tego uważamy, że w najbliższym terminie strefę euro czeka pozostanie blisko stagnacji. Choć na razie niewiele wiadomo o formie i skali restrykcji handlowych Trumpa na Unię Europejską, niemal na pewno nas one czekają, nawet jeśli nie będą to cła ogólne. W takiej sytuacji większy wpływ na wzrost może mieć spadek sentymentu, a nie bezpośrednie konsekwencje nałożonych ceł. Sądzimy również, że biorąc pod uwagę polityczną fragmentację w Niemczech i Francji, nie ma co mocno nastawiać się w tym roku na pomoc na froncie fiskalnym.

EBC zwraca większą uwagę na wzrost, nadchodzą kolejne cięcia stóp

Uważamy, że ciężar spadnie w większości na Europejski Bank Centralny, który będzie ratować sytuację przez dodatkowe wsparcie monetarne. W styczniu EBC obniżył stopy procentowe po raz piąty z rzędu, a prezeska Christine Lagarde podczas swojej konferencji prasowej ostrzegła, że nadchodzi więcej rozluźniania. W komunikatach banku niemal nie było zmian względem wcześniejszego posiedzenia i nie mamy powodów, by sądzić, że nie nadchodzą dalsze cięcia. Lagarde stwierdziła, że dezinflacja „wyraźnie postępuje”, a gospodarka „w najbliższym czasie pozostanie słaba”. W ostatnich wypowiedziach wprost wskazała, że cła Trumpa stanowią zagrożenie dla perspektyw, bank zaś powtórzył, że jego priorytetem jest obecnie wsparcie gospodarki. Kolejne cięcie w marcu jest więc naszym zdaniem przesądzone.

Ostatnie odczyty inflacyjne są znakiem ostrzegawczym dla decydentów, nie sądzimy jednak, że wystarczą, by wymusić bardziej jastrzębią odpowiedź EBC. Główna miara inflacji w ciągu ostatnich czterech miesięcy rosła, a w styczniu osiągnęła najwyższy od sześciu miesięcy poziom 2,5%, po części przez wyższe ceny energii. Bazowa utrzymuje się na poziomie 2,7%, co jest niepokojące, a inflacja w sektorze usługowym, choć spadła, to tylko nieznacznie – do 3,9%, co mogło być na dodatek wywołane w większości czynnikami jednorazowymi. Realny wzrost dochodów, który bierze pod uwagę zmiany cen, pozostaje dodatni, oscyluje wokół 2% i powinien w najbliższym czasie wspierać wydatki konsumenckie. Spodziewamy się jednak, że jego dynamika w 2025 r. spadnie, inflacja pozostaje bowiem podwyższona, a nominalny wzrost płac w głównych gospodarkach wydaje się normować.

Wykres 3: Realny wzrost zarobków w strefie euro (2018 – 2024)

ikona lupy />
Wykres 3: Realny wzrost zarobków w strefie euro (2018 – 2024) / Ebury

Kurs EUR/USD powinien w 2025 r. oscylować wokół stałego poziomu

Jak wspomnieliśmy w grudniowym raporcie, najważniejszym pytaniem roku nie jest tak naprawdę to, czy nałożone przez Trumpa cła będą miały wpływ na gospodarkę wspólnego bloku, ale w jakim stopniu. Jego polityka bez wątpienia wpłynie na gospodarkę, jesteśmy jednak przekonani, że strefa euro nie ucierpi bardzo mocno. W najgorszym przypadku, jeśli nałożone zostaną cła ogólne, będzie na nie narażone tylko ok. 4% PKB wspólnego bloku – wartość ta będzie jeszcze mniejsza, jeśli cła będą wycelowane w konkretne sektory lub będą pełnić funkcję handlowego odwetu. Wzrost będzie jednak przez jakiś czas ograniczony, nawet jeśli tylko przez negatywne konsekwencje niepewności handlowej dla zaufania przedsiębiorców i konsumentów.

Sądzimy, że w obecnym niepewnym środowisku euro trudno będzie odnotować jakiekolwiek znaczące zyski względem dolara. Sytuacji nie ułatwiają postawa EBC wobec gospodarki ani wysokie prawdopodobieństwo agresywnego rozluźniania polityki monetarnej podczas nadchodzących posiedzeń. Rynki swap obecnie niemal w pełni wyceniają jeszcze trzy obniżki stóp procentowych EBC w tym roku – w naszej ocenie może się to okazać nieco konserwatywne. Utrzymujemy więc naszą prognozę płaskiego kursu EUR/USD na poziomie ok. 1,04 w tym roku i niewielkich zysków pary w 2026 r.

ikona lupy />
Prognoza dla euro / Ebury

Autor: Matthew Ryan, CFA – szef działu analiz rynkowych Ebury