"W opinii zarządu, powodzenie zapowiedzianej przez p. Marka Falentę transakcji może mieć korzystny wpływ na atmosferę wokół spółki, jej wycenę na rynku a także perspektywy rozwoju. W tym kontekście może być korzystna dla wszystkich akcjonariuszy. Zarząd deklaruje pełne, możliwe w ramach przepisów prawa, wsparcie dla tej transakcji" - napisał Witoń w oświadczeniu.

Równocześnie podkreślił, że z operacyjnego punktu widzenia, zmiany, o których mowa "nie mają żadnego wpływu na działalność spółek z Grupy Kapitałowej Hawe oraz Grupy Kapitałowej Mediatel". "Wszystkie procesy biznesowe, negocjacje oraz projekty są prowadzone zgodnie z założonymi planami" - wskazał.

Polecamy: Marek Falenta chce sprzedać wszystkie udziały w HAWE

"Hawe S.A. jest spółką publiczną, notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych. Zarząd traktuje więc zmiany właścicielskie dotyczące nawet istotnych pakietów akcji, jako zjawisko naturalne, zgodne z logiką wolnego rynku" - skonkludował prezes.

Reklama

Marek Falenta ogłosił wczoraj, że prowadzi rozmowy na temat sprzedaży wszystkich swoich udziałów w Hawe i liczy na jej finalizację do końca lipca. Powodem podjęcia tej decyzji jest negatywny wpływ na spółkę oskarżeń skierowanych wobec niego w tzw. aferze taśmowej.

Według informacji ze strony internetowej spółki, Marek Falenta posiada 7,7 proc. akcji Hawe.

Grupa Kapitałowa Hawe świadczy kompleksowe usługi operatorskie na bazie posiadanej infrastruktury światłowodowej oraz usługi projektowe i budowlane dla branży telekomunikacyjnej, elektroenergetycznej i samorządów terytorialnych. Jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 roku. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 175,00 mln zł w 2013 r.

>>> Czytaj też: Tajemnicza "Wróżka Zębuszka" i giełdowe transakcje Falenty, czyli nowe tropy w aferze taśmowej