Taka zmiana znalazła się w przepisach przyjętych w sobotę przez Sejm. Zaproponowane przez rząd regulacje wywołały bowiem sporo wątpliwości. Chodziło o to, że zwolnienie z należności do ZUS przez trzy miesiące przysługuje, jeżeli płatnik składek jest m.in. mikroprzedsiębiorcą w rozumieniu ustawy z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1292). Problem w tym, że zgodnie z zawartą w tym akcie definicją jest nią firma, która zatrudniała średniorocznie mniej niż 10 pracowników.
Zdaniem dr. Tomasza Lasockiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego istniało zatem ryzyko wypaczenia przepisów. Zastosowanie tej definicji promowałoby bowiem przedsiębiorstwa, w których optymalizując koszty, zatrudniono pięciu pracowników i 15 zleceniobiorców. Takie firmy mogłyby skorzystać ze zwolnienia ze składek. Natomiast przedsiębiorcę zatrudniającego 20 osób na etatach ulga ominęłaby.
Rozwiązanie przewidziane w tarczy antykryzysowej Zasady pomocy (po uchwaleniu przez Sejm)
Dopłaty do pensji pracowniczej w razie wprowadzenia przestoju lub skróconego czasu pracy Pracodawca będzie mógł pozyskać dopłaty do pensji pracowników oraz zleceniobiorców objętych przestojem (ogłoszonym w związku z wystąpieniem COVID-19) lub skróconym czasem pracy (o 20 proc., ale nie więcej niż do pół etatu). W pierwszym przypadku subwencja wyniesie 50 proc. minimalnej płacy (1,3 tys. zł), w drugim – nie więcej niż 40 proc. przeciętnego wynagrodzenia (2,08 tys. zł). Pomoc nie będzie jednak przysługiwała na pracowników, którzy w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku o pomoc zarobili więcej niż 300 proc. prognozowanego wynagrodzenia na 2020 r. (15 681 zł). Aby uzyskać dopłaty, trzeba będzie zawrzeć porozumienie ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników (gdy nie ma związku). Termin na jego zawarcie nie jest limitowany. W razie problemów z wyborem przedstawicieli (np. z uwagi na absencję, pracę zdalną) będzie można porozumieć się z przedstawicielstwem wyłonionym do innych celów, np. wprowadzenia regulaminu zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Firmy zostaną zobowiązane do przekazania kopii porozumienia do Państwowej Inspekcji Pracy. Z ustawy został usunięty projektowany pierwotnie przepis, zgodnie z którym omawiana pomoc miała być wypłacana tylko do wyczerpania środków i według kolejności zgłoszeń.
Dofinansowanie kosztów zatrudnienia w mikrofirmach oraz małych i średnich przedsiębiorstwach Mikrofirmy (do dziewięciu pracowników) oraz małe (do 49 pracowników) i średnie przedsiębiorstwa (do 249 pracowników) będą mogły uzyskać dofinansowanie kosztów zatrudnienia (pensji i składek) w przypadku spadku obrotów. Wsparcie będzie zróżnicowane w zależności od wykazanego spadku (co najmniej o 30 proc.; maksymalnie wyniesie 2,34 tys. zł na pracownika). Pomoc ma przysługiwać przez trzy miesiące (może być przyznana od momentu składania wniosku), ale rząd ma prawo wydłużyć ten okres w razie potrzeby. Pobieranie wsparcia wiąże się z koniecznością utrzymania etatu, na który przysługuje. Jeśli firma otrzyma dofinansowanie np. przez trzy miesiące, to nie będzie mogła zwolnić pracowników (których zatrudnienie było dofinansowane) nie tylko przez ten czas, lecz także przez trzy miesiące po zakończeniu pobierania pomocy. Jeśli zwolni zatrudnionego wcześniej (np. po miesiącu), będzie musiała proporcjonalnie zwrócić pomoc (w tym przypadku za dwa miesiące). Przedsiębiorcy niezatrudniający żadnego pracownika będą mogli skorzystać z dofinansowania do prowadzenia działalności (na takich samych zasadach). Będą musieli prowadzić firmę nie tylko w czasie pobierania pomocy, lecz także przez proporcjonalny okres po tym czasie. Przepisy nie przewidują, co stanie się, gdy nie dopełnią tego obowiązku (nie wskazują, że trzeba będzie zwrócić proporcjonalną część dofinansowania).
Przedłużenie ważności badań lekarskich pracowników Orzeczenia lekarskie wydane w ramach wstępnych, okresowych i kontrolnych badań lekarskich, których czas obowiązywania upłynął po 7 marca 2020 r., zachowują ważność, nie dłużej jednak niż przez 60 dni od odwołania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii (do tego czasu trzeba będzie zrealizować kolejne badanie). W przypadku braku dostępności lekarza medycyny pracy badanie wstępne lub kontrolne będzie mógł przeprowadzić inny lekarz. Wydane przez niego orzeczenie traci moc po upływie 30 dni od odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. W czasie obowiązywania tych stanów firma nie musi wystawiać skierowań na badania okresowe.
Elastyczny czas pracy Firma, która odnotuje spadek obrotów, zyska możliwość skrócenia dobowego odpoczynku pracownika z obecnych 11 godzin do ośmiu godzin (co w praktyce oznacza możliwość wydłużenia dniówki – wraz z godzinami nadliczbowymi – z obecnych 13 godzin do 16 godzin). Równoważny czas wolny trzeba będzie oddać pracownikowi w ciągu ośmiu tygodni. Wspomniany pracodawca będzie mógł też wdrożyć równoważny czas pracy, który umożliwia wydłużanie dniówek do 12 godzin i oddawanie czasu wolnego (odpowiednie skracanie dniówek) w późniejszym czasie (do końca 12-miesięcznego okresu rozliczeniowego). To drugie rozwiązanie można będzie wprowadzić jedynie w porozumieniu ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników (kopię trzeba będzie przekazać do Państwowej Inspekcji Pracy).
Ograniczenie uprawnień pracowniczych osób zatrudnionych w jednostkach infrastruktury krytycznej W czasie stanu zagrożenia epidemicznego lub epidemii niektórzy pracodawcy będą mogli zmieniać systemy i rozkłady czasu pracy oraz wydłużać dniówki (aby zapewnić ciągłość funkcjonowania jednostki). Chodzi m.in. o branżę energetyczną (w tym stacje paliw) i transportową, wodociągi oraz sieci teleinformatyczne. W razie zastosowania tych wyjątkowych rozwiązań pracodawca będzie musiał zapewnić zatrudnionemu zakwaterowanie i wyżywienie niezbędne do realizacji obowiązków zawodowych. Jednocześnie będzie miał prawo odmówić udzielenia urlopu (w tym na żądanie), przesunąć terminy wypoczynku lub odwoływać pracowników z urlopu już udzielonego.
Praca zdalna funkcjonariuszy Obecnie na podstawie specustawy obowiązującej od 8 marca br. do pracy zdalnej można kierować pracowników. Po wejściu w życie tarczy antykryzysowej będzie to możliwe także w stosunku do funkcjonariuszy – m.in. Policji, Straży Pożarnej, Straży Granicznej, Służby Celno-Skarbowej, Służby Więziennej.
Zwolnienie ze składek do ZUS za okres trzech miesięcy (od 1 marca do 31 maja 2020 r.) Rozwiązanie obejmie osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą, które opłacają składki na własne ubezpieczenie: samozatrudnionych, twórców, artystów, przedstawicieli wolnych zawodów, wspólników jednoosobowej spółki z o.o. oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej, a także osoby prowadzące publiczną lub niepubliczną szkołę bądź inną formę wychowania przedszkolnego. Jest jednak kilka obwarowań. Po pierwsze, aby móc skorzystać z tego zwolnienia, należało prowadzić działalność przed 1 lutego 2020 r. Po drugie, przychód z tej działalności uzyskany w pierwszym miesiącu, za który jest składany wniosek o zwolnienie ze składek, nie może być wyższy niż 300 proc. prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w 2020 r., czyli 15 681 zł. Zwolnienie znajdzie też zastosowanie do osób prowadzących mikroprzedsiębiorstwa, które zgłosiły do ubezpieczeń społecznych mniej niż 10 ubezpieczonych. Warunkiem jest, aby taka osoba była zgłoszona jako płatnik składek przed 1 lutego 2020 r. Z ulgi skorzystają też duchowni, którzy są płatnikami składek. Zachowają oni jednocześnie ochronę ubezpieczeniową, tj. będą mogli korzystać z zasiłku chorobowego i publicznej opieki medycznej. Wniosek o trzymiesięczne zwolnienie z obowiązku opłacania należności do ZUS płatnik składa do 30 czerwca 2020 r. Do tego czasu musi też przesłać deklaracje rozliczeniowe lub imienne raporty za marzec, kwiecień i maj 2020 r. Jest to warunek zwolnienia.
Kolejny dodatkowy zasiłek opiekuńczy w wymiarze 14 dni z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem do ósmego roku życia Początkowo szkoły i przedszkola miały być zamknięte do 25 marca. Jednak w związku z wprowadzeniem stanu epidemii termin ten został wydłużony do 10 kwietnia. Dlatego uchwalona przez Sejm tarcza zakłada przyznanie kolejnego dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Będzie on przysługiwał w przypadku braku możliwości sprawowania opieki nad dzieckiem z powodu zamknięcia szkoły, żłobka, klubu dziecięcego lub przedszkola, a także wówczas, gdy nie możemy liczyć na nianię lub dziennego opiekuna. W tarczy znalazł przepis umożliwiający Radzie Ministrów – w formie rozporządzenia – wydłużenie okresu pobierania dodatkowego zasiłku opiekuńczego.
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy w wymiarze 14 dni dla rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych Krąg osób uprawnionych do dodatkowego zasiłku opiekuńczego rozszerzono o osoby, które nie mogą pracować, bo muszą opiekować się dzieckiem z orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności do ukończenia przez nie 18. roku życia oraz dzieckiem z orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Świadczenie zostanie też przyznane opiekunom dorosłych osób niepełnosprawnych w przypadku zamknięcia szkoły, ośrodka rewalidacyjno-wychowawczego, ośrodka wsparcia, warsztatu terapii zajęciowej lub innej placówki pobytu dziennego, do których ta osoba uczęszczała.
Świadczenie postojowe dla małych firm Osobie prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą, u której nastąpił przestój w jej prowadzeniu, przysługuje świadczenie postojowe, ale pod warunkiem że rozpoczęła prowadzenie firmy przed 1 lutego 2020 r. Sytuacja osób, które zawiesiły działalność, jest jednak inna niż tych, które nie zdecydowały się jeszcze na ten ruch. I tak przedsiębiorcy, którzy nie zawiesili działalności, będą uprawnieni do świadczenia, jeżeli ich przychód z działalności w stosunku do poprzedniego miesiąca obniżył się o co najmniej 15 proc. i nie był wyższy niż 300 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału, ogłaszanego przez GUS, obowiązującego na dzień złożenia wniosku (tj. 15 595 zł). Przedsiębiorcy, którzy zawiesili działalność po 31 stycznia 2020 r., będą mogli skorzystać z postojowego, jeśli ich przychód z prowadzenia firmy (uzyskany w miesiącu poprzedzającym miesiąc, w którym został złożony wniosek o świadczenie postojowe) nie był wyższy niż 300 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału, ogłaszanego przez GUS, obowiązującego na dzień złożenia wniosku (tj. 15 595 zł). Wnioski o świadczenie postojowe mogą być złożone do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych najpóźniej w terminie trzech miesięcy od miesiąca, w którym został zniesiony stan epidemii.
Reklama
Na etapie prac sejmowych zmieniono jednak ten zapis. I teraz jest w nim mowa, że ze zwolnienia może skorzystać płatnik składek, który na 29 lutego 2020 r. zgłosił do ubezpieczeń społecznych mniej niż 10 ubezpieczonych.
– To na pewno krok w dobrym kierunku, który eliminuje część wątpliwości – podkreśla dr Lasocki.
W przyjętej ustawie doprecyzowano też, że wnioski o świadczenie postojowe mogą być złożone do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych najpóźniej w terminie trzech miesięcy od miesiąca, w którym został zniesiony ogłoszony stan epidemii.
W trakcie posiedzenia Sejmu nie zmieniono natomiast istotnie zasad udzielania dopłat do pensji dla firm dotkniętych skutkami epidemii. Modyfikacje w tym zakresie wprowadzono na ostatnim etapie prac rządu nad projektem tarczy (w tym w rządowej autopoprawce). Chodzi m.in. o ustalenie, że subwencje płacowe w razie przestoju lub skrócenia czasu pracy będzie można pozyskać tylko w razie porozumienia się w tych kwestiach ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników.
– W sytuacjach kryzysowych związki zachowują się odpowiedzialnie. Nie ma organizacji, która w takich momentach działa na szkodę firm – podkreśla Marek Lewandowski, rzecznik prasowy NSZZ „Solidarność”.
Z tarczy usunięto za to przepis, który wskazywał, że wspomniane subwencje będą wypłacane do wyczerpania środków i na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. ©℗
Etap legislacyjny
Ustawa przyjęta przez Sejm