Szumowski na konferencji prasowej podkreślił, że duże ogniska zakażeń w kraju zostały opanowane. Wskazywał, że oprócz woj. śląskiego liczba nowych przypadków zachorowań nie jest duża. Wyraził nadzieję, że w najbliższym czasie także na Śląsku ta liczba będzie malała.

"W związku z tym podjęliśmy decyzję o sukcesywnym przywracaniu normalnej pracy w szpitalach jednoimiennych. Oczywiście zaczniemy od miejsc, gdzie jest najmniej nowych zakażeń, najmniej pacjentów" - powiedział Szumowski.

"Pozostawiamy oczywiście odziały zakaźne jako ten bufor, gdzie również mamy jeszcze sporo wolnych łóżek. To nie oznacza, że likwidujemy tę sieć szpitali, bo wiemy, że coraz częściej mówi się o drugiej fali, o wzroście zakażeń jesienią. Ta sieć pozostaje" - zaznaczył szef MZ.

Pytany, od kiedy szpitale będą wracać do normalnej pracy, odpowiedział, że proces ten rozpocznie się od 1 czerwca. "W wielu województwach jest kilka takich szpitali, zaczniemy oczywiście z pozostawieniem jednego szpitala" - dodał Szumowski.

Reklama

>>> Czytaj też: Afera maseczkowa. Szumowski odpowiada: Maseczki kupilibyśmy nawet od diabła [WYWIAD]