ikona lupy />
DGP
Yascha Mounk urodził się w Niemczech w 1982 r. Jego rodzice wyemigrowali tam z Polski kilkanaście lat wcześniej. Niecodzienne nazwisko „Mounk” jest artystycznym pseudonimem przybranym przez jego matkę, znaną dyrygentkę. Ojcem politologa jest zaś fizyk, biolog i kosmolog (też o międzynarodowej reputacji) Andrzej Drukier. Sam Yascha zaczął swoją karierę akademicką od angielskiego Uniwersytetu w Cambridge. Potem był Harvard. Ostatnio związał się z Uniwersytetem Johna Hopkinsa. Wszystko to są adresy, pod jakimi uprawia się najlepszą światową politologię.
Uważni czytelnicy tej kolumny pamiętają być może, że Mounk już się w niej pojawił. Było to po tym, jak w 2018 r. za oceanem wyszła jego pierwsza głośna książka „The People vs. Democracy” („Lud kontra demokracja”), która teraz ukazała się na polskim rynku. Dostrzegła ją i pochwaliła starszyzna amerykańskiej publicystyki polityczno-ekonomicznej z takimi postaciami jak Dani Rodrik, Francis Fukuyama czy Michael Sandel na czele.
Reklama
Cały artykuł przeczytasz w Magazynie Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP