O planach rządu w tym zakresie napisał w ubiegłym tygodniu "Dziennik Gazeta Prawna". Według "DGP" na jesieni mogą nas czekać kolejne wybory, gdyż z nieoficjalnych ustaleń dziennika wynika, że Prawo i Sprawiedliwość bardzo śpieszy się z zapowiadanym już wcześniej wyodrębnieniem stolicy i jej przyległości z województwa mazowieckiego. Nowe województwo objęłoby obecną Warszawę plus przylegające do niej powiaty, czyli tzw. obwarzanek. Według gazety, projekt ustawy w tej sprawie ma trafić do Sejmu jeszcze w lipcu.

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik (PSL) ocenił pomysł podziału województwa jako nieracjonalny i szkodliwy. Jego zdaniem jest to manipulowanie granicami regionów z powodów politycznych. Podobne stanowisko zajęli inni politycy PSL, a także Koalicji Obywatelskiej.

O to, czy podział województwa mazowieckiego jest już przesądzony, rzecznik rządu pytany był w Poranku Rozgłośni Katolickich Siódma9. "Jeszcze w tej chwili sam projekt nie trafił do Sejmu, w związku z tym ostateczna decyzja w tym zakresie nie zapadła" - powiedział. "Czy taka decyzja zapadnie, myślę, że przekonamy się w najbliższych dniach" - dodał. Dopytywany, jaki wariant podziału Mazowsza jest rozpatrywany, Müller podkreślił, że nie chciałby wchodzić w dywagacje.

W rozmowie padło też pytanie o planowaną rekonstrukcję rządu. "Jeszcze żadnych decyzji co do kwestii związanych z nową obsadą Rady Ministrów nie ma, w związku z tym ani struktura rządu w nowej formie nie została jeszcze przygotowana i zaakceptowana, ani skład personalny rządu" - powiedział Müller.

Reklama

Dodał, że w przypadku konsolidacji rządu "oczywiste jest", że dojdzie do "pewnej modyfikacji składu personalnego". "Negocjacje w tej chwili trwają" - dodał.(PAP)

autorka: Sonia Otfinowska

sno/ par/