RPP utrzymała stopy procentowe NBP bez zmian, co oznacza, że stopa referencyjna nadal wynosi 0,10 proc.
Według ekspertów Banku Pekao, omawiając perspektywy wzrostu PKB w tym roku, RPP nadal wskazuje na niepewność towarzyszącą prognozom tempa i skali ożywienia. Zauważyli też, że w komunikacie NBP znalazł się akapit omawiający wyniki najnowszej projekcji inflacyjnej. "Pomimo delikatnej obniżki prognoz PKB w 2022, cała ścieżka jest obecnie wyższa niż w projekcji listopadowej i przez dwa lata z rzędu PKB ma rosnąć w tempie ok. 5,5 proc. Prognoza inflacji została z kolei podniesiona w całym horyzoncie projekcji (nie tylko z uwagi na wyższy punkt startowy) i środek 50 proc. przedziału projekcji CPI znajduje się cały czas w górnej połowie pasma dopuszczalnych odchyleń od celu (kolejno: 3,2 proc., 2,8 proc. i 3,2 proc.)" - czytamy w analizie.
Ścieżka inflacji odzwierciedla optymistyczny scenariusz
Napisano, że o ile w listopadzie ubiegłego roku NBP oceniał, że PKB w 2021 r. będzie poniżej poziomu sprzed pandemii, o tyle w projekcji marcowej jest on już o 1,1 proc. wyższy niż w 2019 r. Dodano, że analogicznemu przesunięciu uległ również poziom prognozy PKB na 2022. "Jest zatem jasne, że ekonomiści NBP zaczęli wierzyć w powrót PKB do trendu sprzed pandemii i wyższa ścieżka inflacji również odzwierciedla ten bardziej optymistyczny scenariusz" - czytamy.
Pierwsza podwyżka stóp w 2022 r.
W analizie wskazano, że luty upłynął pod znakiem znaczącego przewartościowania oczekiwań rynkowych dotyczących przyszłego kształtu polskiej polityki pieniężnej, a rynki wyceniają pierwszą podwyżkę stóp w 2022 r.
"W tej sytuacji rośnie znaczenie sygnałów, które może wysyłać na piątkowej konferencji prasowej prezes Glapiński. W naszej opinii będzie on raczej tonował nastroje uczestników rynku (zgodnie ze swoją wieloletnią praktyką płynięcia pod prąd oczekiwań) i skupiał się na bieżącej sytuacji w gospodarce, nie zaś na obarczonych niepewnością prognozach" - czytamy.