"Potrzebne jest odcięcie się od rosyjskiej ropy i gazu;. Pierwszym krokiem jest zakaz importu ropy z Rosji" - powiedział brytyjski premier Boris Johnson.
Ruch brytyjskiego rządu zbiega się z decyzją USA o wprowadzeniu embargo na ropę z Rosji. Jak podkreśla informator Bloomberga, zakaz importu w Wielkiej Brytanii nie będzie obejmował rosyjskiego gazu.
Prezydent USA Joe Biden zapowiedział we wtorek wprowadzenie zakazu importu rosyjskiej ropy naftowej i gazu do USA. Jak podkreślił, choć ruch ten zwiększy ceny surowców, ma ponadpartyjne poparcie i uderzy w "arterię rosyjskiej gospodarki".
"Dziś ogłaszam, że bierzemy za cel główną arterię rosyjskiej gospodarki" - powiedział Biden, dodając że dostawy rosyjskiej ropy, gazu i innych nośników energii nie będą przyjmowane w amerykańskich portach.
Prezydent przyznał, że ze względu na zdecydowanie większą zależność od rosyjskich surowców, wielu europejskich sojuszników nie jest w stanie przyłączyć się do embarga, ale dodał, że razem pracują nad długoterminową strategią uniezależnienia się od importu Rosji.