Zapowiada się prawdziwy przewrót w zwolnieniach lekarskich, Ich zasady mają być bardziej życiowe. Zdaniem resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, niektóre przepisy regulujące kwestię L4 są "niedostosowane do obecnych potrzeb". Stąd potrzeba ich nowelizacji.

Jak informowała "Rzeczpospolita", jedno z podstawowych założeń projektu to dokładne określenie co pracownik może, a czego nie może robić na zwolnieniu lekarskim.

Nieżyciowe zwolnienie lekarskie. Jak jest teraz?

L4 wystawiane przez lekarza jest oznaczone numerem jeden lub dwa. Jedynka oznacza, że chory ma przebywać w domu i unikać nadmiernej aktywności. Dwójka oznacza, że nie może opuszczać miejsce zamieszkania.

Tak będzie wyglądać chorobowe po nowemu

Jak wedle ministerialnych propozycji miałby wyglądać chorowanie po nowemu? - Zwolnienie oznaczone numerem dwa nadal będzie ograniczać możliwość opuszczania mieszkania w celach niezgodnych z procesem leczenia, ale nie będą do nich zaliczane zwykłe czynności dnia codziennego, takie jak choćby wyjście do sklepu, apteki czy też na wizytę do lekarza – pisze dziennik.

To niejedyna zmiana w L4. Ta kolejna to prawdziwa rewolucja

Zapowiadana nowelizacja przepisów dotyczy tych, którzy pracują w więcej niż jednym miejscu. Teraz, jeśli ktoś jest na L4, nie może wykonywać żadnej pracy i nie ma znaczenia, z jakim wiąże się to wysiłkiem. Nowe regulacje uwzględnia sytuację, kiedy dolegliwość uniemożliwia pracę w jednym zawodzie, ale nie wyklucza wykonywania innych obowiązków.

Jak wyjaśnia w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Renata Bugiel, adwokat w kancelarii GKR Legal, pracę będzie można wykonywać pod warunkiem, że lekarz wystawi zwolnienie, w którym wyraźnie wskaże taką możliwość - podkreśla prawniczka, która zwraca uwagę, że ktoś kto teraz pracuje w kilku miejscach i ma zwolnienie lekarskie w jednym z nich, nie może pracować w innym. W przeciwnym razie traci zasiłek chorobowy.

Jak daleko jest od zapowiedzi do wprowadzenia zmian w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. Na razie propozycje są na etapie opiniowania – podaje „Puls Biznesu”