- Migranci z Ukrainy przyczyniają się do wzrostu polskiego PKB
- Zatrudnienie: potencjał niewykorzystany
- Wpływy podatkowe przewyższają koszty świadczeń
- Czy Ukraińcy podbili rynek nieruchomości?
- Handel i transfery pieniężne: rosnąca wymiana z Ukrainą
Migranci z Ukrainy przyczyniają się do wzrostu polskiego PKB
Dynamika napływu ukraińskich pracowników zbiegła się z okresem dobrej koniunktury i rosnącego zapotrzebowania na siłę roboczą. „Napływ migrantów z Ukrainy to jeden z kluczowych czynników kształtujących polski rynek pracy i gospodarkę w ostatnich latach. W obliczu wyzwań demograficznych, takich jak starzejące się społeczeństwo i deficyt siły roboczej, obecność pracowników z Ukrainy ma strategiczne znaczenie dla stabilności i dalszego rozwoju naszego kraju.” – podkreśla Jarosław Dąbrowski z zarządu BGK. Jak wynika z dostępnych badań, migracja z Ukrainy mogła przyczyniać się w ostatnich latach do wzrostu polskiego PKB o od 0,5% do nawet 2,4% rocznie.
Zatrudnienie: potencjał niewykorzystany
Ukraińcy znajdują pracę głównie w sektorach wymagających niskich kwalifikacji. Wielu migrantów wykonuje prace poniżej swoich kompetencji i wykształcenia. Problemem jest ograniczony dostęp do lepszych stanowisk oraz systemów szkoleniowych, które umożliwiłyby im pełne wykorzystanie umiejętności. „Kluczowe dla dalszej integracji będzie wspieranie ich w dostępie do bardziej wymagających stanowisk oraz systemów szkoleniowych i edukacyjnych” – zauważa Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK.
Wpływy podatkowe przewyższają koszty świadczeń
Wbrew niektórym obawom, migranci z Ukrainy nie stanowią obciążenia dla finansów publicznych. Wpłacają do polskiego budżetu więcej, niż otrzymują w postaci świadczeń socjalnych. Z podatków i składek zasili Polskę kwotą 15,1 mld zł, podczas gdy na świadczenia w ramach programu „Rodzina 800+” przeznaczono jedynie 2,8 mld zł.
Ukraińcy korzystają z systemu opieki zdrowotnej i edukacji, jednak ich wkład w gospodarkę zdecydowanie przewyższa te koszty. To dowód na to, że migracja może przynosić realne korzyści ekonomiczne.
Czy Ukraińcy podbili rynek nieruchomości?
Powszechne przekonanie, że napływ ukraińskich migrantów napędza wzrost cen mieszkań, nie znajduje potwierdzenia w danych. Ukraińcy stanowią zaledwie 2,7% kupujących nieruchomości w Polsce. Autorzy raportu wskazują, że największy wpływ na ceny mają inflacja i zmiany w polityce kredytowej, a nie imigracja. Choć na początku wojny w Ukrainie odnotowano wzrost cen wynajmu, był to efekt chwilowego szoku. W dłuższej perspektywie to inne czynniki, jak dostępność kredytów hipotecznych, decydują o kosztach mieszkań.
Handel i transfery pieniężne: rosnąca wymiana z Ukrainą
Obecność migrantów z Ukrainy przyczyniła się także do wzrostu wymiany handlowej między krajami. Eksport polskich towarów na Ukrainę wzrósł niemal czterokrotnie w ciągu dekady. Coraz więcej polskich firm współpracuje z ukraińskimi przedsiębiorstwami, co umacnia gospodarcze relacje obu państw. Transfery finansowe do Ukrainy również rosną, choć widać stopniowy trend osiedlania się migrantów w Polsce i zwiększania przez nich lokalnej konsumpcji.
Co dalej? Kluczowe wyzwania dla Polski
Raport BGK podkreśla, że przyszłość polskiej gospodarki będzie zależeć od długoterminowej integracji migrantów. 43% ukraińskich uchodźców deklaruje chęć pozostania w Polsce na stałe. Aby zatrzymać ich na dłużej, konieczne są działania wspierające stabilność zatrudnienia, dostęp do mieszkań oraz edukację i szkolenia zawodowe. „Prognozy demograficzne sugerują, że Polska będzie w najbliższych latach potrzebowała znacznie więcej migrantów niż aktualna liczba obywateli Ukrainy przebywająca nad Wisłą.” – podsumowuje Mateusz Walewski z BGK. Kluczowe będzie więc stworzenie warunków, które sprawią, że Polska stanie się dla nich miejscem do życia i rozwoju zawodowego, a nie tylko przystankiem w drodze do innych krajów Europy.
Pełny raport dostępny jest na stronie BGK i rekomendujemy wyrobienie sobie własnego zdania na temat tego, czy tak masowa migracja do Polski ma jedynie pozytywne dla gospodarki i dla polskich obywateli efekty. Warto by było by Polska, jako państwo zadbała także by po przyjęciu migrantów, jej właśni obywatele nie odczuwali długofalowo negatywnych skutków tego kroku. Społeczne odczucia bez wątpienia bowiem wskazują na to, że masowy napływ obywateli Ukrainy wpływa na jakość codziennego życia Polaków. Wpłynie także bez wątpienia na sytuację polityczną w kraju.