Pokolenie Z, czyli osoby urodzone po 1995 roku, coraz śmielej wkracza na polski rynek pracy. Ich oczekiwania finansowe są wysokie — wielu z nich marzy o pensji na poziomie 10 000 zł netto już na starcie kariery. Czy takie wymagania są realistyczne? Przyglądamy się najnowszym badaniom, analizujemy rzeczywiste zarobki młodych Polaków i sprawdzamy, w których branżach można liczyć na takie wynagrodzenie.

Ile chce zarabiać pokolenie Z? Tak 8-10 tys. zł miesięcznie

Według badania UCE Research z początku 2024 roku, niemal 15% młodych Polaków w wieku 18–24 lata oczekuje wynagrodzenia na poziomie 15 000 zł netto miesięcznie. Dla porównania, prawie połowa wszystkich respondentów uznała za satysfakcjonującą pensję w granicach 8 000 zł netto. Inne badanie przeprowadzone przez Uniwersytet SWPS i they.pl wskazuje, że 40% młodych Polaków za godną pensję uznaje 7 500 zł netto miesięcznie.

Skąd biorą się wysokie oczekiwania finansowe zetek?

Wysokie oczekiwania finansowe pokolenia Z wynikają z kilku czynników:

  • Wzrost kosztów życia: Młodzi ludzie odczuwają rosnące ceny mieszkań, usług i produktów, co wpływa na ich oczekiwania płacowe. Obserwują, ile wydają "na życie" ich rodzice i nie chcą zarabiać mniej.
  • Wpływ mediów społecznościowych: Obserwując sukcesy rówieśników w internecie, wielu młodych ludzi aspiruje do podobnego poziomu życia (więcej na ten temat w następnym paragrafie).
  • Chęć szybkiego osiągnięcia stabilizacji finansowej i prowadzenia wymarzonego stylu życia: Pokolenie Z pragnie szybko osiągnąć niezależność finansową i stabilność życiową. Młodzi chcą też spełniać swoje marzenia: podróżować, realizować pasje, rozwijać się - a to kosztuje.

Jednak zderzenie tych oczekiwań z rzeczywistością rynku pracy często prowadzi do frustracji i rozczarowania.

Zetki w mediach społecznościowych - nie tylko "glam"

Media społecznościowe odgrywają ogromną rolę w kształtowaniu aspiracji finansowych pokolenia Z. Młodzi ludzie codziennie oglądają relacje rówieśników i influencerów, którzy pokazują luksusowy styl życia – wakacje na Bali, nowiutkie MacBooki, designerskie mieszkania czy pracę z laptopem na plaży. Taki obraz sukcesu bywa jednak mocno wyidealizowany i oderwany od realiów przeciętnego 23-latka w Polsce. Tymczasem badania CBOS i Instytutu Badań Strukturalnych wskazują, że zetki są grupą, która najsilniej odczuwa presję porównywania się z innymi przez pryzmat zarobków i stylu życia.

W efekcie wielu młodych ludzi już na początku drogi zawodowej doświadcza frustracji i poczucia „bycia w tyle”. Niektórzy próbują temu przeciwdziałać poprzez dodatkową edukację, rozwój kompetencji cyfrowych lub zmianę branży. Inni popadają w spiralę niezadowolenia i niepewności, wciąż szukając „lepszej pracy” i porównując swoje życie do nierealnych standardów z TikToka czy Instagrama. W dłuższej perspektywie może to prowadzić do wypalenia zawodowego, obniżonego poczucia własnej wartości i braku satysfakcji z życia – mimo obiektywnie niezłych warunków.

Ile tak naprawdę zarabiają młodzi Polacy w 2025 roku?

Dane Głównego Urzędu Statystycznego z IV kwartału 2024 roku wskazują, że średnia miesięczna pensja w Polsce wyniosła 8 477,21 zł brutto, co przekłada się na około 6 000 zł netto.

Jednak w przypadku osób do 24 roku życia, średnie zarobki są znacznie niższe. Według danych z 2022 roku, młodzi pracownicy zarabiali średnio około 5 000 zł brutto miesięcznie, czyli około 3 600 zł netto. Takie dane pokazują, że oczekiwania finansowe pokolenia Z często nie pokrywają się z rzeczywistością rynku pracy. Rozdźwięk między pragnieniami a realiami bywa ogromny.

Jak chcą pracować młodzi? Oczekiwania i benefity

Pokolenie Z nie tylko oczekuje wysokich zarobków, ale również ma konkretne wymagania wobec warunków pracy. Według badania przeprowadzonego przez SW Research, dla młodych pracowników najważniejsze są:

  • Elastyczność czasu pracy: 69% respondentów wskazało na potrzebę elastycznych godzin pracy.
  • Możliwość pracy zdalnej: Dla wielu młodych ludzi praca zdalna stała się standardem i nie chcą z niej rezygnować na rzecz "uwięzienia" w biurze.
  • Dostęp do szkoleń i możliwości rozwoju: Młodzi pracownicy oczekują inwestycji w ich rozwój zawodowy - taka opcja to must have w firmach, które chcą przytrzymać na dłużej młodych pracowników.

Dodatkowo, badanie przeprowadzone przez Talentflow wskazuje, że pokolenie Z ceni sobie również:

  • Stabilność zatrudnienia: 74% respondentów preferuje umowę o pracę.
  • Dobrą atmosferę w pracy: Wzajemne wsparcie i otwarta komunikacja są kluczowe dla młodych pracowników. To wartości, dla których młodzi są w stanie podjąć się nieco gorzej płatnej pracy.

Gdzie zarobisz 10 tys. zł netto na start? Lista branż

Chociaż osiągnięcie wynagrodzenia na poziomie 10 000 zł netto na początku kariery jest trudne, istnieją branże, w których jest to możliwe:

  • Branża IT: W 2024 roku na stanowiskach seniorskich w IT oferowano wynagrodzenia od 17 000 do 23 000 zł brutto miesięcznie.
  • Finanse i księgowość: Specjaliści w tych dziedzinach mogą liczyć na wysokie wynagrodzenia, zwłaszcza w dużych firmach i korporacjach.
  • Zawody techniczne: Inżynierowie, specjaliści ds. bezpieczeństwa IT oraz brand managerowie to profesje, w których zarobki przekraczają 10 000 zł brutto miesięcznie.

Warto jednak zaznaczyć, że takie wynagrodzenia są zazwyczaj dostępne dla osób z doświadczeniem i odpowiednimi kwalifikacjami, których nie mają jeszcze młode osoby rozpoczynające karierę.

Jak pracodawcy mogą odpowiedzieć na oczekiwania pokolenia Z?

Aby przyciągnąć i zatrzymać młodych pracowników, pracodawcy powinni:

  • Oferować konkurencyjne wynagrodzenia: Choć nie zawsze możliwe jest spełnienie oczekiwań finansowych, warto dążyć do oferowania atrakcyjnych stawek.
  • Zapewnić elastyczne warunki pracy: Możliwość pracy zdalnej i elastyczne godziny pracy są dla młodych pracowników bardzo ważne.
  • Inwestować w rozwój pracowników: Szkolenia, mentoring i możliwości awansu są kluczowe dla zatrzymania młodych talentów.
  • Budować pozytywną kulturę organizacyjną: Dobra atmosfera w pracy, otwarta komunikacja i wsparcie ze strony przełożonych są niezbędne.

Zetki kontra rzeczywistość finansowa – co robią, gdy zarabiają mniej, niż chciały?

Zderzenie wysokich oczekiwań pokolenia Z z realiami polskiego rynku pracy bywa bolesne. Wielu młodych ludzi, mimo ambitnych planów, musi zaakceptować niższe stawki, niż pierwotnie zakładali. Część z nich decyduje się na kompromis – podejmują zatrudnienie za 4–5 tys. zł netto, traktując to jako „etap przejściowy”. Jednak równie liczna grupa nie godzi się na takie warunki i regularnie zmienia pracodawcę w poszukiwaniu „tego lepszego miejsca”, które zaoferuje nie tylko wyższą pensję, ale też lepszą kulturę organizacyjną i większą elastyczność.

Wielu przedstawicieli pokolenia Z deklaruje, że „nie będą pracować za grosze” – i często mają ku temu możliwość, bo część z nich nadal mieszka z rodzicami lub korzysta z ich wsparcia finansowego. Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego z 2023 roku wynika, że blisko 48% Polaków do 26. roku życia wciąż mieszka z rodziną i nie ponosi kosztów utrzymania. To pozwala im dłużej szukać pracy „idealnej”, często kosztem dłuższego bezrobocia lub wykonywania krótkoterminowych zleceń. W efekcie młodzi mogą wpadać w pułapkę niestabilności zawodowej, a jednocześnie odczuwać presję społeczną związaną z brakiem sukcesu finansowego.

Ten brak kompromisu z rzeczywistością przekłada się także na większe ryzyko wypalenia zawodowego i rozczarowania – już na starcie kariery. Co więcej, część zetek wybiera alternatywne ścieżki zarobkowania, takie jak freelancing, influencer marketing czy emigracja, gdzie zarobki rzeczywiście mogą być bliższe ich oczekiwaniom.