W najsurowszym jak dotąd ostrzeżeniu EBC przed szkodami wyrządzonymi przez wojnę w Ukrainie, Panetta powiedział włoskiej gazecie "La Stampa", że gospodarka regionu „de facto znajduje się w stagnacji”.
„To komplikuje wybory stojące przed EBC, ponieważ zaostrzenie polityki pieniężnej, mające na celu powstrzymanie inflacji, doprowadziłoby do zahamowania wzrostu, który już i tak słabnie” – powiedział.
Kolejna podwyżka stóp procentowych?
Komentarze Panetty są o wiele bardziej ostrożne niż niektórych przedstawicieli EBC z bardziej jastrzębim nastawieniem. Jastrzębie z EBC, aby zwalczyć gwałtownie rosnące ceny, dopuszczają możliwość podniesienia stóp procentowych w lipcu.
Zapytany o tę perspektywę, Panetta powiedział, że „nie ma większego znaczenia, czy jest to dwa, trzy miesiące wcześniej, czy później”, chociaż dodał, że w obecnych okolicznościach „ujemne stawki i zakupy aktywów netto mogą nie być już konieczne”.
Kolejne posiedzenia EBC w sprawie stóp procentowych odbędą się w dniach 8-9 czerwca i 20-21 lipca.
Okiełznać inflację
Panetta uważa, że inflacja jest podsycana przez czynniki międzynarodowe, do których polityka monetarna może odnosić się tylko w ograniczonym zakresie. Oznacza to, że EBC „nie może samodzielnie okiełznać inflacji bez powodowania wysokich kosztów dla gospodarki”.
Najwięksi członkowie strefy euro już ponoszą straty. Niemieckie zamówienia fabryczne spadły w marcu bardziej, niż oczekiwano po inwazji Rosji na Ukrainę.
Działanie bez wcześniejszego zapoznania się z twardymi danymi dotyczącymi PKB za drugi kwartał i omawianie dalszych środków bez pełnego zrozumienia, jak gospodarka może się rozwijać w następnym miesiącu, byłoby nierozważne - wyjaśnił Panetta.