Organizacja szacuje, że po dwunastu miesiącach od całkowitego zamrożenia niektóre kraje mogłyby stracić kilka punktów proc. PKB. Najbardziej ucierpiałyby państwa Europy Środkowej (Węgry, Czechy i Słowacja) oraz Włochy.

Najgorszy scenariusz

W najgorszym scenariuszu, gdy Kontynent nie zacznie szybko zwiększać importu LNG, gdy będzie się borykać z wieloma problemami dostosowawczymi oraz gdy ochroną przez niedoborami gazu obejmie nie tylko przemysł, ale również gospodarstwa domowe, to PKB w niektórych krajach zmniejszy się o 5-6 punktów proc.

Nieco lepiej wypadłyby Niemcy i Polska ze stratami od 2 do 4 punktów proc. w tym scenariuszu.

Reklama

Kto powinien mieć pierwszeństwo w przypadku niedoborów?

Ponieważ gaz ziemny jest powszechnie używany w Europie do ogrzewania gospodarstw domowych oraz wody, napięcie dotyczące tego, kto powinien mieć pierwszeństwo w przypadku nagłych niedoborów gazu w nadchodzącej zimie, rośnie.

W najgorszym scenariuszu MFW nawet te kraje europejskie, które nie korzystają z rosyjskiego gazu, mogą odczuć efekty uboczne w postaci zmniejszenia PKB nawet o 0,8 procent. Dotyczy to Wielkiej Brytanii, Irlandii, Portugalii, Belgii i Chorwacji.

ikona lupy />
Jak ograniczenie dostaw rosyjskiego gazu wpłynie na PKB w krajach UE / statista.com