Skąd ten wniosek?
Działamy jako organizacja non profit w interesie publicznym i z prywatnych środków, całkowicie niezależnie od polityki rządu. To pozwala na wpływanie na tę „powszechną wiedzę”, by była bliższa prawdy. Nie sądzę więc, żebym przyczyniał się do zmian klimatu. Przeciwnie.
To całkowita nieprawda. Przeprowadzono wiele badań, które pokazują, że kraje, w których najbardziej dba się o środowisko, to te, które są najbardziej wolne, najbogatsze i które się rozwijają gospodarczo. Wolny rynek pozwala na innowacje i stały rozwój produktów, a konsumenci na rynku domagają się innowacji sprzyjających środowisku. Im bogatsze społeczeństwo, tym większych domaga się korzyści środowiskowych. Z kolei gdy kraj biednieje, ludzie przestają dbać o środowisko, a zaczynają martwić się o swoje przetrwanie. Kiedy ludzie są zdesperowani, dochodzi do wielkiej degradacji środowiska. Narracja łącząca niszczenie środowiska i zmiany klimatu ze wzrostem gospodarczym jest błędna.
Treść całego artykułu można przeczytać w piątkowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej albo w eDGP.