Od wielu lat trendy migracyjne są takie same. Mieszkańcy z mniejszych miejscowości i obszarów peryferyjnych migrują do dużych miast i aglomeracji. Najwięcej zyskują duże ośrodki miejskie takie jak Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań, Trójmiasto oraz obszary podmiejskich tych miast.

Instytut Pokolenie przyjrzał się temu, jak zmieniają się wskaźniki dzietności i wskaźniki migracji i czy są jakieś prawidłowości łączące oba. Na tej podstawie wskazane zostały miejsca w Polsce, które są lokomotywami demografii, oraz regiony, które są o krok przepaści demograficznej.

„Spośród 380 powiatów i miast na prawach powiatu wybrano: 61 o najniższym wskaźniku dzietności ogólnej (TFR), który wynosił dla tych jednostek 0,91–1,18, 58 o najwyższym wskaźniku dzietności ogólnej (TFR), który wynosił 1,5–2,05, 26 powiatów o najniższym współczynniku salda migracji (WSM) między -8,18 a -5,36, a także 40 powiatów o najwyższym współczynniku salda migracji (WSM) między 3,20 a 22,79. Przy doborze powiatów opierano się na danych (TFR i WSM) obliczonych na podstawie danych Narodowego Spisu Powszechnego z 2021 roku” – czytamy w raporcie „Tendencje demograficzne w powiatach”.

Reklama
ikona lupy />
Demografia - rozkład powiatów z najlepszymi i najgorszymi wskaźnikami - źródło: Instytut Pokolenie / Materiały prasowe

Demograficzne lokomotywy

Z badanej grupy regionów wyłoniono 12 powiatów charakteryzujących się najwyższym współczynnikiem salda migracji (WSM) przy jednoczesnym najwyższym współczynniku dzietności ogólnej (TFR). W grupie tej najliczniej reprezentowane jest Mazowsze, które miało cztery powiaty (grodziski, piaseczyński, wołomiński i miński).

Woj. pomorskie ma 3 takie powiaty (kartuski, pucki, wejherowski). Tak samo jest w przypadku woj. wielkopolskiego (poznański, leszczyński, średzki). W najlepszej 12 znalazły się jeszcze powiaty wrocławski z Dolnego Śląska i bielski z woj. śląskiego.

Jak podają autorzy raportu, charakterystyczny dla tej grupy powiatów jest znaczący wzrost liczby mieszkańców w ciągu 20 lat. Największą liczbę mieszkańców zyskał powiat wrocławski – 85 proc. Na podium znalazły się również powiaty: piaseczyński, ze wzrostem liczby mieszkańców o 69 proc. oraz powiat poznański (62 proc.).

Najwyższy wskaźnik urodzeń

We wszystkich powiatach wskaźnik liczby urodzeń żywych przypadający na 1000 mieszkańców znacząco przewyższał średnią dla całego kraju, który wynosiła w 2021 r. 8,7 na 1000 mieszkańców. Najwyższy wskaźnik urodzeń (14,27 na 1000 osób) był w powiecie kartuskim. Na 12 pozycji znalazł się powiat grodziski z woj. mazowieckiego ze wskaźnikiem na poziomie 9,42.

Najwyższy współczynnik salda migracji

Pod względem migracji najlepiej wypada powiat wrocławski, który zdecydowanie przewyższa pozostałe powiaty pod względem współczynnika salda migracji. W 2021 r. saldo migracji powiatu wrocławskiego wynosiło 22,79. Kolejnym powiatem o najwyższym wskaźniku salda migracji był powiat grodziski w woj. mazowieckim (16,01).

Najlepsza 12 zamyka powiat miński z Mazowsza, gdzie wskaźnik salda migracji był na poziomie 3,64.

Najwyższy współczynnik dzietności

W powiecie kartuskim w 2021 roku odnotowano najwyższy współczynnik dzietności ogólnej wynoszący 2,05, co stanowiło najlepszy wynik wśród powiatów w całym kraju. Kolejnym powiatem o najwyższym wskaźniku TFR był powiat średzki (1,77).

W tej kategorii najniżej z najlepszej dwunastki sklasyfikowane były powiaty grodziski w woj. mazowieckim i pucki na Pomorzu, które miał wskaźnik TFR na poziomie 1,5, czyli i tak wyższy od wskazania dla całego kraju (1,34).

ikona lupy />
Demograficzne lokomotywy - powiaty. Źródło: Instytut Pokolenie / Materiały prasowe

Powiaty stojące na krawędzi przepaści demograficznej

Na bazie danych statystycznych Instytut Pokolenie wybrał też dziewięć powiatów charakteryzujących się najniższym współczynnikiem salda migracji (WSM) przy jednoczesnym najniższym współczynniku dzietności ogólnej (TFR). W grupie dominowały regiony ze ściany wschodniej (cztery z Lubelszczyzny, dwa z Podlasia i po jednym z Podkarpacia oraz Warmii i Mazur). W najsłabszej dziewiątce był tylko jeden powiat z zachodniej części kraju. Było to Konin z woj. wielkopolskiego.

W ciągu 20 lat powiaty z tej grupy odnotowały znaczący spadek liczby mieszkańców „Największy odpływ odnotowano w powiatach hrubieszowskim i siemiatyckim, skąd ubyło po 17 proc. ludności. Równie wysoki odpływ nastąpił w Koninie, gdzie spadek wynosił 16 proc.” – czytamy w raporcie.

Najniższy współczynnik dzietności

Najniższy poziom współczynnika dzietności w 2021 roku odnotowano w powiecie siemiatyckim (1,08), równie niski w powiecie sejneńskim i Chełmie (1,10). Najwyższy, wynoszący 1,17, zaobserwowano natomiast w Zamościu i powiecie tomaszowskim.

Najsłabszy współczynnik salda migracji

Najniższy współczynnik salda migracji odnotowano w Koninie (-8,18) oraz w Chełmie (-8,08).

Liczba urodzeń żywych

Liczba urodzeń żywych na 1000 ludności w 2021 roku pozostawała poniżej średniej dla Polski, która wynosiła w 2021 r. 8,7. Najniższy wskaźnik odnotowano w powiecie siemiatyckim, gdzie wskaźnik urodzeń wynosił 6,16 na 1000 mieszkańców. Kolejnym powiatem o niskim wskaźniku urodzeń był powiat hrubieszowski z wynikiem 6,29.

ikona lupy />
Powiaty stojące na krawędzi przepaści demograficznej. Źródło: Instytut Pokolenie / Materiały prasowe