Przy 500+ była mowa nie tylko o wsparciu rodziny, ale o tym, że ma to być program wpływający na dzietność. Ta dzietność nadal nie jest taka, jaką byśmy sobie życzyli.

Bartosz Marczuk: Owszem, tylko pamiętajmy o tym, że jest całkowicie zaburzona rzeczywistość ze względu na rzeczy, które się zdarzyły po drodze. Jak wprowadzony został program 500+ to dzietność istotnie wzrosła. (...) Wskaźnik był najwyższy od 20 lat. Później mieliśmy do czynienia z COVID-em (...). Nie jest tak, że program 500+ to jest jedyne rozwiązanie, które ma uleczyć nasze wszystkie bolączki demograficzne.

Więcej w rozmowie wideo:

Reklama