Zdaniem ekspertów UBS, presja inflacyjna nie jest szeroko zakrojona, a poza tym zwyżkowa presja jest mało prawdopodobna – napisano w piątkowej informacji prasowej UBS.

Eksperci tego banku zwrócili także uwagę, że EBC zasygnalizował, że nie zaostrzy polityki w odpowiedzi na przejściowy wzrost cen.

„Uważamy, że chociaż krytycy EBC mogą znaleźć dodatkową amunicję w niedawnym wzroście inflacji zasadniczej, to widzimy dobre argumenty przemawiające za trzymaniem się przez EBC luźnej polityki pieniężnej. W tym kontekście zalecamy inwestorom pozycjonowanie się w handlu reflacyjnym, gdzie energetyka i finanse są naszymi najbardziej preferowanymi sektorami” - komentuje Mark Haefele, dyrektor ds. inwestycji, UBS Global Wealth Management, cytowany w informacji prasowej.

Zgodnie z ostatnimi danymi, inflacja w strefie euro w maju wzrosła do 2 proc. z 1,6 proc. w kwietniu. (PAP)

Reklama