Napędzany głównie przez handel zagraniczny francuski PKB wzrósł o 0,5 proc. po spadku odnotowanym w poprzednim kwartale – podał Insee, bazując na wstępnych szacunkach. Inflacja na poziomie 6,1 proc jest najwyższa od 1985 r.

Mimo kryzysu energetycznego i pandemii francuskie duże koncerny, jak m.in.: Michelin, Saint Gobain czy Danone, Total, Sanofi, Stellantis czy Schneider Electric odnotowują bardzo dobre wyniki finansowe pokazujące kilkunasto- a nawet kilkudziesięcioprocentowy wzrost zysków w ostatnim półroczu.

Wyjątkiem pozostaje koncern samochodowy Renault, który poinformował w piątek o starcie netto w wysokości 1,6 mld euro w pierwszym półroczu, spowodowaną wycofaniem się koncernu z działalności w Rosji.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

Reklama