PKB

"Głównym argumentem na rzecz podniesienia oczekiwanego tempa wzrostu gospodarczego w br. były lepsze od oczekiwań dane za lipiec-sierpień o sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i produkcji budowlano montażowej. W trzech wspomnianych wyżej segmentach gospodarki odnotowano skumulowany wzrost odsezonowanej aktywności w okresie lipiec-sierpień, co oznacza, że najprawdopodobniej w III kw. nie zostanie odnotowany spadek odsezonowanego PKB. Tym samym uważamy, że w Polsce nie wystąpiła tzw. techniczna recesja (czyli spadek odsezonowanego PKB przez co najmniej dwa kwartały z rzędu) w Polsce w II i III kw. br. Ponadto, napływające dane i wyniki badań koniunktury wskazują, że popyt konsumpcyjny jest obecnie silniejszy niż wcześniej oczekiwaliśmy. W rezultacie zrewidowaliśmy naszą prognozę konsumpcji w III kw. Dodatkowo na podstawie danych o produkcji dóbr inwestycyjnych podnieśliśmy nieznacznie naszą prognozę dynamiki nakładów brutto na środki trwale w II poł. br." - czytamy w "Makromapie" Credit Agricole Bank Polska "Prognozy na lata 2022-2023".

Ekonomiści banku oceniają, że Krajowy Plan Odbudowy (KPO) nie zostanie uruchomiony w 2023 r.

Reklama

"Podsumowując, zrewidowaliśmy w dół ścieżkę inwestycji publicznych i inwestycji przedsiębiorstw w 2023 r. W rezultacie oczekujemy, że dynamika nakładów brutto na środki trwale wyniesie 1,1% r/r w 2023 r. wobec 3,5% w 2022 r." - czytamy dalej.

Bank obniżył prognozę konsumpcji z uwagi na oczekiwaną wyższą inflację w 2023 r.

"Prognozowany przez nas spadek w ujęciu r/r realnego funduszu płac (iloczynu wynagrodzeń i zatrudnienia skorygowanego o tempo wzrostu cen) w gospodarce narodowej do II kw. 2023 r. będzie czynnikiem oddziałującym w kierunku wyhamowania wzrostu konsumpcji do poziomów nieznacznie powyżej zera. Biorąc pod uwagę wybory parlamentarne zaplanowane na przyszły rok, uważamy, że rząd uruchomi nowe transfery socjalne (np. 14., 15. emerytura, waloryzacja programu Rodzina 500+), które będą oddziaływać w kierunku wzrostu dochodów rozporządzalnych i spożycia prywatnego. Dlatego oczekujemy, że realna dynamika konsumpcji wyniesie 0,4% r/r w 2023 r. wobec 3,5% w 2022 r.). W przeciwnym wypadku, mogłaby się ona ukształtować się poniżej zera w 2023 r." - czytamy w raporcie.

Inflacja

Credit Agricole Bank Polska zrewidował prognozę poziomu szczytu inflacji do 18,4% r/r, który nastąpi w grudniu br. i następnie będzie stopniowo się obniżać, podał bank.

"Podsumowując, oczekujemy, że inflacja ogółem osiągnie swoje maksimum lokalne na poziomie 18,4% r/r w grudniu, a następnie zacznie się stopniowo obniżać. W naszym scenariuszu założyliśmy, że czas obowiązywania tarczy antyinflacyjnej zostanie wydłużony do końca 2023 r. Jeśli tarcza zostałaby wygaszona wcześniej, to zgodnie z naszymi szacunkami inflacja przekroczyłaby 12% średniorocznie w 2023 r. Uważamy, że rząd będzie chciał uniknąć materializacji takiego scenariusza, biorąc pod uwagę wybory parlamentarne zaplanowane na 2023 r." - czytamy w "Makromapie" Credit Agricole Bank Polska "Prognozy na lata 2022-2023".

Bank podniósł prognozę inflacji średniorocznej, biorąc pod uwagę publikację wstępnych danych o inflacji we wrześniu.

"Oczekujemy, że inflacja ogółem wyniesie 14,5% r/r w br. i 10,4% w 2023 r. (poprzednio odpowiednio: 14,2% i 9%)" - czytamy dalej.

"Szacujemy, że inflacja bazowa wyraźnie przyspieszyła pomiędzy sierpniem i wrześniem. Z uwagi na wstępny charakter danych, nie możemy jednoznacznie stwierdzić, które kategorie odpowiadały za jej wzrost. Uważamy jednak, że presja inflacyjna miała szeroki zakres i była głównie związana ze wzrostem kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw (w tym cen energii)" - napisał też bank.

Analitycy zaznaczają, że zgodnie z propozycją rządu cena prądu dla gospodarstw domowych zużywających poniżej 2 000 kWh rocznie zostanie zamrożona, a dla konsumentów ze zużyciem powyżej tego progu ceny energii elektrycznej wzrosną przeciętnie o 30%.

Według banku, dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych osiągnie swoje maksimum lokalne w IV kw. br. przekraczając 20% r/r.

"Głównym czynnikiem ryzyka w górę dla naszej ścieżki cen żywności jest ewentualne wystąpienie szoku gazowego w Europie" - czytamy dalej.

Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 17,2% w ujęciu rocznym we wrześniu 2022 r., według szybkiego szacunku. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1,6%.

Według projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP), inflacja konsumencka utrzyma się na dwucyfrowym poziom w tym i przyszłym roku, zaś górną granicę przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP określonego jako 2,5% +/- 1 pkt proc. osiągnie dopiero w IV kw. 2024 r. (przy założeniu, że tarcza antyinflacyjna będzie obowiązywać do końca października br.). Według centralnej ścieżki projekcji, inflacja CPI wyniesie 14,2% w 2022 r., 12,3% w 2023 r. i 4,1% w 2024 r.

W poszczególnych kwartałach inflacja - według centralnej ścieżki projekcji - będzie kształtowała się następująco:

Rok 2022: 15,7% w III kw. i 17,9% w IV kw.

Rok 2023: 18,8% w I kw., 13,5% w II kw., 10,6% w III kw. i 6,7% w IV kw.

Rok 2024: 4,6% w I kw., 4,5% w II kw., 4,1% w III kw. i 3,5% w IV kw.

Stopy procentowe

Ekonomiści Credit Agricole Bank Polska prognozują, że stopa referencyjna osiągnie docelowy poziom równy 7,25% w grudniu br. (wobec 6,75% obecnie).

"Oczekujemy, że RPP podniesie stopy procentowe o 25 pb na posiedzeniach w listopadzie i grudniu br. i tym samym zakończy cykl zacieśniania polityki pieniężnej ze stopą referencyjną na docelowym poziomie równym 7,25%. Taki scenariusz będzie spójny z wypowiedziami prezesa NBP na konferencji w ubiegłym tygodniu" - czytamy w "Makromapie" Credit Agricole Bank Polska "Prognozy na lata 2022-2023".

Analitycy wskazują, że dodatnia luka popytowa i związana z nią presja inflacyjna mogą utrzymywać się dłużej niż oczekiwano, co będzie oddziaływać w kierunku podniesienia dynamiki cen oczekiwanej w projekcji inflacji, którą Narodowego Banku Polskiego (NBP) opublikuje w listopadzie.

"Uważamy, że oczekiwany przez nas dalszy i znaczący wzrost inflacji w najbliższych miesiącach, będący następstwem kombinacji wzrostu cen nośników energii, ich wtórnych efektów inflacyjnych oraz luźnej polityki pieniężnej (w tym osłabienia kursu złotego) i fiskalnej, skłoni Radę do kolejnej podwyżki stóp procentowych w listopadzie. Wsparciem dla tego scenariusza są opublikowane w ubiegłym tygodniu przez GUS dane o wyraźnie wyższej dynamice PKB w 2021 r." - czytamy dalej.

"Z uwagi na jastrzębie nastawienie Fed, w tym wzrost zasygnalizowanej skali podwyżek stóp procentowych we wrześniowej projekcji członków FOMC, trwającą wojnę w Ukrainie, rosnące obawy rynkowe o negatywne konsekwencje gospodarcze szoku energetycznego oraz łagodne nastawienie RPP oczekujemy, że kurs EURPLN wzrośnie do 4,90 na koniec br. Prognozujemy, że kurs EURPLN obniży się do 4,65 na koniec 2023" - napisano także w raporcie.

W środę RPP utrzymała stopę referencyjną na poziomie 6,75%. Decyzję tę poprzedziło 11 podwyżek z rzędu.