Lider PiS podczas czwartkowego oświadczenia zwrócił uwagę, że w ostatnich dniach pisano, że klub PiS ma poniżej 230 posłów. "Od tej chwili można powiedzieć, że ma z powrotem 230, sądzę że niedługo będzie miał więcej" - mówił.

Poinformował jednocześnie, że poseł Lech Kołakowski, który jesienią opuścił PiS, "przechodzi z powrotem do naszego klubu". "Co prawda już jako przedstawiciel Partii Republikańskiej, ale przechodzi z powodów merytorycznych. Zabiegał o pewne sprawy dla polskiego rolnictwa, my postanowiliśmy, że te postulaty są naprawdę warte nie tylko zastanowienia, ale także przyjęcia i to jest ta merytoryczna płaszczyzna naszego porozumienia" - powiedział Kaczyński.

We wrześniu ub. roku 15 posłów PiS - wśród nich Kołakowski - zostało zawieszonych w prawach członka partii po głosowaniu, mimo dyscypliny partyjnej, przeciwko projektowi noweli ustawy o ochronie zwierząt, czyli tzw. piątki dla zwierząt. W listopadzie cała piętnastka, włącznie z Kołakowskim, została przywrócona w prawach członków partii, jednak ostatecznie pod koniec listopada Kołakowski odszedł z klubu PiS i został posłem niezrzeszonym.

Kołakowski: Musimy wyjść naprzeciw oczekiwaniom polskich rolników

Reklama

Naszym obowiązkiem jest wyjść naprzeciw oczekiwaniom polskich rolników, zagwarantować stabilność i opłacalność produkcji - mówił poseł Lech Kołakowski podczas wspólnej konferencji prasowej z Jarosławem Kaczyńskim i Adamem Bielanem.

Poseł Lech Kołakowski, który wrócił do klubu PiS, wziął w czwartek udział w konferencji prasowej, która towarzyszyła podpisaniu przez Adama Bielana Polskiego Ładu.

Podkreślał, że środki z tego programu powinny zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne polskiej wsi "we wszystkich działach rolnych".

Zwracał uwagę na konieczność pomocy dla rolników dotkniętych skutkami klęsk żywiołowych, a także pomocy dla rolników poszkodowanych przez upadek spółdzielni mleczarskiej w Bielsku Podlaskiem. "Około tysiącu gospodarstw grozi upadłość, tu jest też konieczność pomocy" - mówił Kołakowski.

"Postaramy się wyjść na przeciw oczekiwaniom polskich rolników, zagwarantować stabilność i opłacalność produkcji, to jest naszym obowiązkiem" - dodał.

Bielan: Jesteśmy patriotami Zjednoczonej Prawicy; cieszę się, że nasze postulaty znalazły się w Polskim Ładzie

Jesteśmy patriotami Zjednoczonej Prawicy. Cieszę się, że postulaty naszego środowiska zostały uwzględnione w Polskim Ładzie - mówił w czwartek lider Partii Republikańskiej, europoseł Adam Bielan, który w imieniu swojej formacji podpisał się pod Polskim Ładem.

Bielan podczas wspólnej konferencji z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim przypomniał, że środowisko Republikanów wspiera Polski Ład, a posłowie, którzy należą do ugrupowania, zgłaszali do dokumentu swoje uwagi i pomysły m.in. dotyczące gazyfikacji wyspowej, algorytmu inwestycji samorządowych czy zerowego PIT dla rodzin wielodzietnych.

"Od wielu tygodni rozmawialiśmy z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim, z panem premierem Mateuszem Morawieckim również, na temat segmentu rolnego w Polskim Ładzie i cieszymy się, że postulaty naszego środowiska, przede wszystkim postulaty, które sformułował pan poseł Lech Kołakowski, który dołącza do nas formalnie, do Partii Republikańskiej, tym samym staje się również członkiem klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, zostały uwzględnione" - mówił polityk.

Jak zadeklarował w imieniu swojej formacji Bielan, "czujemy się patriotami Zjednoczonej Prawicy". "Podpisujemy się pod dokumentem o nazwie Polskim Ład dlatego, że uważamy, że to jest bardzo dobry program, komplementarny program, całościowy program reformy państwa polskiego" - podkreślał. "Nie chcemy być obozem +ciepłej wody w krainie+. Chcemy być obozem, który zmienia Polskę na lepsze i apelujemy do wszystkich, żeby również pod tym dokumentem się podpisali" - dodał.

Bielan zaapelował także do polityków, którzy w ostatnich dniach odeszli z klubu PiS. "Zawsze jest czas na refleksję, na powrót" - powiedział i dodał, że ważniejsze niż urażone ambicje jest dobro Polski. "Nasz obóz, obóz Zjednoczonej Prawicy potrzebuje stabilnej większości w parlamencie" - mówił.

Polityk podczas konferencji prasowej złożył podpis pod Polskim Ładem.