Zapytaliśmy Polaków o ocenę najgłośniejszych propozycji, które pojawiły się w dotychczasowej (pre)kampanii wyborczej, celowo nie przypominając, czyje to oferty. Największe poparcie (72 proc. wskazań) zyskała renta wdowia, czyli możliwość przyjęcia świadczenia, czy jego części, po małżonku. Ten pomysł w różnych formach lansują Lewica i PSL. – Badanie pokazuje hierarchię społecznych potrzeb – mówi szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, który nie kryje satysfakcji z poziomu poparcia dla pomysłu jego ugrupowania.
Kolejne miejsce to darmowe leki dla młodzieży i seniorów, które proponuje PiS, ten pomysł ma niemal 70 proc. wskazań. Popiera go aż 67 proc. elektoratu opozycji. Na trzecim miejscu jest pomysł podwyższenia kwoty wolnej od podatku o 100 proc. Zgłosił go ostatnio Donald Tusk. Kolejne miejsce to także pomysł PO – babciowe. Przekonanych do tego pomysłu jest 68 proc. wyborców PiS i 69 proc. wyborców niezdecydowanych. – Elektorat PiS dobrze ocenia nasze propozycje, tylko ma problem z tym, że zgłasza je PO – przyznaje Marcin Kierwiński z PO.
Przedostatnie miejsce w naszym sondażu zajął dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców – a więc pomysł ludowców. – Z tego badania wynika, że Polacy nie oczekują prostej waloryzacji 500 plus, ale powiązania transferów z pracą – mówi Miłosz Motyka, rzecznik ludowców.
CAŁY TEKST W ŚRODOWYM WYDANIU DG I NA E-DGP