Decyzja prezydenta

We wtorek w rozmowie z radiową "Jedynką" Dworczyk odniósł się do ogłoszonej poprzedniego dnia decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o powierzeniu misji tworzenia rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Prezydent w orędziu wskazał także polityka PSL Marka Sawickiego jako Marszałka Seniora Sejmu nowej kadencji.

"Bez wątpienia 7,5 mln Polaków, którzy oddali w wyborach swój głos na PiS w ostatnich wyborach oczekuje, że PiS zrobi wszystko, aby sformować rząd. I taką misję, dzięki decyzji pana prezydenta, będzie pełnił pan premier Mateusz Morawiecki" - stwierdził Dworczyk. Dodał, że szanse na powodzenie tej misji w "dużej mierze zależą od odpowiedzialności części przedstawicieli opozycji".

Reklama

Z kim PiS miałby utworzyć rząd?

"Jeżeli mówimy o Polsce suwerennej, jeżeli mówimy o Polsce stabilnej, to rząd PiS w koalicji z jakimś koalicjantem byłby najlepszym rozwiązaniem" - ocenił polityk. Pytany, o jakiego koalicjanta chodzi, Dworczyk zwrócił uwagę, że "w polityce część rozmów, zwłaszcza tego rodzaju, prowadzona jest za kulisami". "Dzisiaj nie ma co prowadzić spekulacji, z przedstawicielami którego ugrupowania te rozmowy zostaną podjęte, ja bardzo liczę na to, że znajdą się politycy, którym dobro Polski leży na sercu, którzy będą gotowi takie rozmowy podjąć" - dodał.

Dworczyk ocenił, że "jest to bardzo trudna misja". "Te szanse w moim przekonaniu nie są jakoś bardzo duże, ale są, a z punktu widzenia naszego kraju to jest najlepsze rozwiązanie, i jesteśmy zobowiązani, żeby podjąć te działania" - stwierdził.

Wynik wyborczy PiS

Polityk PiS nawiązał również do wyniku wyborczego PiS, które w odróżnieniu od poprzednich dwóch kadencji mimo zajęcia pierwszego miejsca nie zdobyło wystarczająco wielu mandatów w Sejmie, by samodzielnie stworzyć rząd.

"Na pewno trzeba prowadzić analizy, i zaczęły się już dyskusje wewnątrz naszego środowiska, czy możliwe było zdobycie większego poparcia w tych wyborach. Trzeba pamiętać, że wynik wyborczy jest efektem nie tylko kampanii, ale też ośmiu lat, które PiS rządzi. Rządziliśmy w bardzo trudnym czasie, musieliśmy mierzyć się zarówno z pandemią, jak i z wojną, z kryzysami (...) W związku z tym uważam, że wynik, który osiągnęliśmy jest bardzo dobry" - ocenił.

Dworczyk stwierdził, że jest przekonany, że "taka analiza zostanie przeprowadzona i odpowiednie wnioski zostaną wyciągnięte". Dodał, że sondaże wskazują, że "Polacy bez wątpienia w dużej części wspierają, jeśli nie w większości, programy i projekty podjęte przez PiS". "Tym bardziej zasadne jest pytanie, co się zdarzyło, że z programem wyborcy się zgadzają, a jednak partia nie uzyskała takiego poparcia, żeby samodzielnie rządzić" - zaznaczył.

"Myślę, że powinniśmy spojrzeć na naszą postawę, na to czy przestrzegaliśmy wszystkich zasad. Jest takie powiedzenie, że pycha kroczy przed upadkiem. Poza wszystkimi błędami, które zdarzają się wszystkim, może chodzić o nadmierną pewność siebie, która momentami mogła u nas się pojawiać... Na pewno to powinno być przedmiotem gruntownej analizy. (...) Ja mogę przede wszystkim analizować błędy, które ja popełniłem" - dodał polityk PiS.

Wybory do Sejmu

W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 194 mandaty, KO - 157, Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) - 65, Nowa Lewica - 26 (w sumie te trzy komitety uzyskały 248 mandatów), a Konfederacja - 18. (PAP)

autor: Mikołaj Małecki