Donald Tusk już w piątek skradł show Mateuszowi Morawieckiemu. Lider KO spotkał się w Senacie ze swoimi przyszłymi ministrami. Ci na dniach wkroczą do resortów. Nowy gabinet Tuska będzie spory ‒ łącznie z premierem ma liczyć 26 ministrów, więc mniej niż rząd Morawieckiego z poprzedniej kadencji, ale więcej niż powołany w tej, który liczy 19 członków. Ośmiu ministrów ma doświadczenie z poprzednich gabinetów, to m.in. dobrze znani Tuskowi: Władysław Kosiniak-Kamysz, Radosław Sikorski, Bartłomiej Sienkiewicz, ale także Borys Budka, który został ministrem po tym, jak Tusk poszedł do Brukseli. Jednak większość składu to debiutanci.

Cały artykuł przeczytasz w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP