Raport uznawany jest za kluczowy barometr globalnej demokracji, a tegoroczna edycja wykazała, że wolność na świecie maleje osiemnasty rok z rzędu.

W sumie przeanalizowano 195 krajów i 15 terytoriów pod kątem poziomu dostępu do praw politycznych i swobód obywatelskich, zanim sklasyfikowano je jako „wolne”, „częściowo wolne” lub „zniewolone”.

Choć demokracja podupada od prawie dwudziestu lat, od czasu pierwszej publikacji raportu 51 lat temu sytuacja na świecie poprawiła się. Wtedy 44 ze 148 krajów uznawano za „wolne”, w porównaniu z 83 na 195 obecnie.

Ogółem tylko 21 państw poprawiło w tym roku swój wskaźnik wolności w porównaniu do poprzedniego roku. Wśród nich znalazły się Tajlandia – obecnie uznana za częściowo wolną po bardziej demokratycznych wyborach niż w poprzednich latach – a także Fidżi, Nepal, Liberia i Mauretania.

Reklama
ikona lupy />
Wskaźnik wolności Freedom House 2023 / statista.com

Polska wśród państw z obniżonym wskaźnikiem

W ciągu ostatniego roku 52 kraje odnotowały spadki wskaźnika. Manipulacja wyborami była jedną z głównych przyczyn globalnej erozji wolności. Brak ochrony przed ingerencją w wybory wpłynął na notowania demokracji w Polsce, Turcji, Kambodży, Gwatemali i Zimbabwe.

„Powszechne problemy związane z wyborami, w tym przemoc i manipulacje, spowodowały pogorszenie praw i wolności. Status Ekwadoru obniżono z "wolnego" do "częściowo wolnego", ponieważ jego wybory zostały zakłócone przez brutalne organizacje przestępcze, w wyniku których zginęło kilku urzędników państwowych i kandydatów politycznych. W Kambodży, Gwatemali, Polsce, Turcji i Zimbabwe urzędnicy próbowali kontrolować konkurencję wyborczą, utrudniać przeciwnikom politycznym lub uniemożliwiać im przejęcie władzy” – napisano w raporcie.

Polska nadal znajduje się wśród państw kwalifikowanych w kategorii "wolne", jednak w ciągu ostatnich 10 lat ocena spadła o 13 pkt. Jednak według autorów raportu jest szansa na odwrócenie tego trendu. "Nowo wybrany rząd Polski uwzględnił zmiany w swoim ambitnym programie reform, budząc nadzieję na odwrócenie trwającego niemal dekadę procesu degradacji demokracji w kraju" - czytamy w raporcie.