Miszalski, poseł Platformy Obywatelskiej i przewodniczący małopolskich struktur tej partii, miał najlepszy wynik także w pierwszej turze wyborów (37,21 proc.). Radny, przedsiębiorca, aktywista miejski Łukasz Gibała (KWW Łukasza Gibały - Kraków Dla Mieszkańców) uzyskał wtedy 26,79 proc.

ikona lupy />
Kraków - II tura - wyniki PKW / GazetaPrawna.pl / Patryk Koch, fot. (od lewej) materiały prasowe; wikipedia/Piotr Szałański

43-letni Aleksander Miszalski po raz pierwszy ubiegał się o urząd prezydenta miasta. Przed pierwszą turą popierała go KO oraz Nowa Lewica, a także Stanisław Mazur, lider stowarzyszenia Lepszy Kraków, który kilka dni przed głosowaniem zrezygnował z kandydowania na jego rzecz. Przed drugą turą poparcie dla kandydata KO zadeklarowały także PSL oraz Polska 2050.

W ostatnim dniu kampanii niespodziewanie i wbrew sugestiom swojej partii kandydata KO pośrednio wsparła krakowska posłanka PiS Małgorzata Wassermann, która we wpisie w mediach społecznościowych zaapelowała o udział w drugiej turze wyborów na prezydenta miasta, a równocześnie poinformowała, że nie mogłaby poprzeć Łukasza Gibały, który - według niej - "w sposób haniebny" manifestował wielokrotnie pogardę dla ludzi mających prawicowe poglądy.

Reklama

Miszalski na finiszu kampanii wyborczej deklarował, że jeśli zostanie prezydentem miasta, to wszystkie obietnice składane przez niego w kampanii wyborczej będą zrealizowane. „Od początku kampanii jasno artykułuję, że Kraków potrzebuje zmian, że w Krakowie te zmiany muszą być wprawdzie przemyślane, rozsądne, mądre i ewolucyjne, ale jednak tych zmian potrzebujemy. Za często słyszeliśmy w magistracie w ostatnich latach, że coś się nie da" - mówił.

Zadeklarował, że Kraków za jego prezydentury "będzie miastem, które będzie się rozwijało w sposób przemyślany, w sposób rozsądny, będzie Krakowem zmiany, ale Krakowem dla wszystkich w formacie dialogu z każdym mieszkańcem, również z kontrkandydatem i jego radnymi".

W ostatnich dniach kampanii kandydat KO zaproponował rektorowi Uniwersytetu Ekonomicznego prof. Stanisławowi Mazurowi stanowisko swojego I zastępcy, jeśli zostanie prezydentem Krakowa. Miszalski i Mazur podpisali też porozumienie powołujące koalicję pomiędzy nim a stowarzyszeniem Lepszy Kraków, którego liderem jest Mazur. Zdaniem Miszalskiego, samorządowcy związani z KO i Nową Lewicą mogą wraz ze środowiskiem ekspertów, naukowców, skupionych w stowarzyszeniu Lepszy Kraków stworzyć lepsze, obywatelskie miasto.

Rektor UEK ocenił, że sojusz został zawarty "dla dobra Krakowa". "Chcemy wspólnie z państwem zmieniać to miasto. Wierzymy, że potrafimy to zrobić. Jesteśmy gotowi" – zadeklarował.

Aleksander Miszalski, zanim został posłem, był radnym dzielnicowym i radnym miasta wybranym w 2014 i 2018 roku. Ostatnią kadencję radnego przerwał w związku z wyborem do Sejmu.

Do Sejmu Miszalski był wybierany w 2019 i 2023 roku. Startował z listy Koalicji Obywatelskiej z okręgu nr 13 obejmującego Kraków i powiaty krakowski, olkuski i miechowski. Uzyskał w wyborach w 2019 roku 15 987 głosów. Cztery lata później zaufało mu 29 414 wyborców. Jest wiceprzewodniczącym Krakowskiego Zespołu Parlamentarnego.

Miszalski jest członkiem Platformy Obywatelskiej od 12 lat. W 2016 roku został wybrany na przewodniczącego krakowskich struktur, by rok później objąć funkcję przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO.

Miszalski jest magistrem trzech kierunków: ekonomii i stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Ekonomicznym, turystyki i rekreacji na Akademii Wychowania Fizycznego, socjologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. W tym roku na UEK obronił doktorat na temat ruchu turystycznego. Przez 20 lat, do czasu ogłoszenia startu w wyborach prezydenta miasta, był przedsiębiorcą działającym w branży turystycznej.

W wolnych chwilach lubi aktywnie spędzać czas. Do ulubionych zajęć zalicza przejażdżki rowerowe z żoną Anią, długie spacery z jamnikiem Muffinem, oraz poranne biegi w parku. Jak mówi, jego pasją jest czytanie książek, a każdą wolną chwilę stara się spędzać z rodziną.

W ankiecie PAP Aleksander Miszalski zadeklarował, że według niego największym wyzwaniem dla Krakowa jest otwarcie urzędu na dialog z mieszkańcami, pytanie ich o zdanie przed podejmowaniem kluczowych dla miasta decyzji, uczynienie mieszkańców współgospodarzami miasta. Jego pierwszą decyzją po wyborze na prezydenta Krakowa ma być audyt prawno-finansowy Urzędu Miasta.(PAP)

autor: Rafał Grzyb