Baza księżycowa będzie prawdopodobnie zasilana energią jądrową - poinformował Caixin, chiński serwis informacyjny z siedzibą w Pekinie. Jej podstawowa konfiguracja zostanie zbudowana w ramach misji Chang'e 6, 7 i 8.

„Nasi astronauci prawdopodobnie będą mogli polecieć na Księżyc w ciągu 10 lat”, powiedział Wu Weiran, główny projektant chińskiego programu eksploracji Księżyca w wywiadzie dla państwowego nadawcy CCTV na początku tego tygodnia. Powiedział, że energia jądrowa może zaspokoić długoterminowe potrzeby stacji księżycowej w zakresie energii o dużej mocy.

W ostatnich latach Chiny zwiększyły swoje ambicje w kosmosie, wysyłając sondy na Księżyc, budując własną stację kosmiczną i skupiając się na Marsie. Plany postawiły Pekin w bezpośredniej konkurencji z USA. NASA ma łazik na Czerwonej Planecie i stara się wysłać astronautów na Księżyc w tej dekadzie po raz pierwszy od zakończenia programu Apollo w latach 70.

Zarówno Chiny, jak i Stany Zjednoczone wydają miliardy dolarów nie tylko na wysłanie ludzi na Księżyc, ale także na dostęp do zasobów, które mogłyby wspierać życie na powierzchni Księżyca lub wysłać statek kosmiczny na Marsa.

Reklama

W 2019 roku Chiny jako pierwszy kraj wylądowały łazikiem po drugiej stronie Księżyca, a później sprowadziły na Ziemię pierwsze próbki księżycowe. Nowa baza ma być pierwszą placówką na biegunie południowym Księżyca, obszarze, który zdaniem naukowców jest najlepszym miejscem do znalezienia wody. NASA również celuje w tę część księżyca. Chiny zamierzają ostatecznie rozbudować bazę w międzynarodową stację badawczą.