Minister zdrowia nie ujawnił szczegółów ograniczeń. Mają dotyczyć liczby osób uczestniczących w różnych spotkaniach i imprezach, związanych z aktywnością w czasie wolnym. Zdaniem ministra, który jest także epidemiologiem, do największej liczby zakażeń dochodzi podczas spotkań towarzyskich. Prymula nie chce jednak dalszego ograniczania działalności restauracji lub barów, które teraz muszą być zamykane o godz. 22.

Nowe ograniczenia minister ma przedstawić w przyszłym tygodniu, po uzgodnieniach z innymi resortami.

Jedyna zmiana, o jakiej poinformował, dotyczy systemu obowiązkowej kwarantanny. Jeżeli chory po pozytywnym teście nie będzie miał oznak Covid-19, to po 10 dniach automatycznie zakończy kwarantannę. Jeżeli będzie miał symptomy, będzie musiał poddać się kolejnemu testowi. Nowe zasady przewidują, że jeżeli osoba skierowana do kwarantanny nie zostanie poddana testom w ciągu 10 dni, to 14. dnia jej odosobnienie się zakończy.

Prymula uznał, że sytuacja epidemiczna w Czechach jest porównywalna z Izraelem, Hiszpanią i Wielką Brytanią. Podkreślił, że w kraju nie doszło do takich wzrostów zakażeń, które dawałyby wskaźnik R na poziomie 1,8, czego spodziewano się w czasie kończącego się tygodnia. Uznał, że czwartkowy wzrost o 2913 zakażonych będzie tygodniowym maksimum.

W piątek rano ministerstwo zdrowia informowało o 2913 nowych potwierdzonych przypadkach koronawirusa. Był to drugi najwyższy dobowy przyrost infekcji od początku pandemii w tym kraju, po odnotowanym przed tygodniem, który przekroczył 3 tys. Łącznie w Czechach potwierdzono 58 374 przypadki zakażenia.

Polecamy: Google Maps pokaże, gdzie najłatwiej zarazić się Covid-19