"Niestety, nie mam dobrych wiadomości. Sytuacja staje się poważna. Na liście powiatów z obostrzeniami mamy ich w tej chwili 51; 17 powiatów jest +czerwonych+, a 34 powiaty są +żółte+" – powiedział wiceminister na konferencji prasowej.

Warszawa znalazła się na liście powiatów i miast z alertem, czyli tych, które mogą trafić do stref z obostrzeniami.

Obszar czerwony – jak podał Kraska - objąć ma powiaty: aleksandrowski i żniński w woj. kujawsko-pomorskim; białostocki w woj. podlaskim; działdowski w woj. warmińsko-mazurskim; gostyński, krotoszyński i międzychodzki w woj. wielkopolskim; głubczycki w woj. opolskim; kartuski i miasto na prawach powiatu Sopot w woj. pomorskim; kłobucki w woj. śląskim; limanowski, myślenicki, nowotarski i tatrzański w woj. małopolskim; łęczyński w woj. lubelskim i otwocki w woj. mazowieckim.

Obszar żółty – jak przewiduje projekt rozporządzenia - ma objąć powiaty: bartoszycki, iławski i nidzicki w woj. warmińsko-mazurskim; bełchatowski, piotrkowski i wieluński w woj. łódzkim; brzeski i oleski w woj. opolskim; bytowski, gdański, kościerski, nowodworski, miasto na prawach powiatu Gdańsk, miasto na prawach powiatu Gdynia, pucki, słupski i wejherowski w woj. pomorskim; dębicki, miasto na prawach powiatu Rzeszów i mielecki w woj. podkarpackim; janowski w woj. lubelskim; kielecki i miasto na prawach powiatu Kielce w woj. świętokrzyskim; nowosądecki, miasto na prawach powiatu Nowy Sącz, suski i wadowicki w woj. małopolskim; miasto na prawach powiatu Szczecin w woj. zachodniopomorskim; ostrowski i wolsztyński w woj. wielkopolskim; przasnyski i żyrardowski w woj. mazowieckim; trzebnicki w woj. dolnośląskim i wysokomazowiecki w woj. podlaskim.

Reklama

Zaostrzone kryteria klasyfikacji miast i powiatów do strefy czerwonej i żółtej

Podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia wiceszef resortu przekazał, że od przyszłego tygodnia będą zaostrzone kryteria klasyfikacji miast i powiatów do strefy czerwonej i żółtej.

"Modyfikacja będzie dotyczyć głównie wartości referencyjnej trzydniowego wskaźnika korygującego, dla którego obecnie wartość referencyjna wynosi 1,5" – oświadczył Kraska.

"Dla powiatów o gęstości zaludnienia powyżej 1500 osób na kilometr kwadratowy korekta kategorii z czerwonej na żółtą lub żółtej na zieloną nastąpi, jeśli liczba zakażeń na 10 tys. mieszkańców w okresie ostatnich trzech dni będzie niższa niż 1, a dla powiatów o gęstości zaludnienia poniżej 1500 osób na kilometr kwadratowy będzie to 1,2" – przekazał wiceszef MZ.

Wyjaśnił, że jest to korekta niekorzystna dla dużych miast, bo miastom o dużej liczbie mieszkańców będzie zdecydowanie łatwiej dostać się do strefy żółtej i czerwonej.

ikona lupy />
Koronawirus - nowe obostrzenia / Ministerstwo Zdrowia

Kraska przekazał też, że zapowiadane obostrzenia w strefach żółtych i czerwonych, m.in. dotyczące wesel, wejdą ok. 15 października.

"W tej chwili rozporządzenie (w sprawie dodatkowych obostrzeń – PAP)będzie w konsultacjach społecznych, to będzie ok. tygodnia, później będzie tydzień vacatio legis i mniej więcej przewidujemy, że te obostrzenia wejdą ok. 15 października".

"Chcemy dać ten czas na przygotowanie ewentualnych imprez rodzinnych, żeby ich organizatorzy o nich wiedzieli" – dodał Kraska.

Chodzi o zapowiedziane we wtorek obostrzenia: nowe limity liczby osób biorących udział w zgromadzeniach, w tym w przyjęciach rodzinnych – w strefie zielonej do 100 osób, w strefie żółtej do 75 osób; w strefie czerwonej pozostanie ograniczenie zgromadzeń do 50 osób.

W strefie czerwonej pojawi się też nowe obostrzenie – ograniczenie działalności restauracji, pubów i barów do godziny 22.00. Z kolei obowiązek zasłaniania ust i nosa na wolnym powietrzu zostanie rozszerzony i będzie obowiązywał również w strefie żółtej, a nie jak do tej pory tylko w strefie czerwonej.

"Według naszych prawników obowiązujące przepisy są wystarczające"

Według naszych prawników obowiązujące przepisy dotyczące zakrywania nosa i ust są wystarczające – ocenił Waldemar Kraska, odpowiadając na pytanie dziennikarzy o sygnały od straży miejskich i policji, dotyczące trudności w egzekwowaniu przepisów.

Wiceminister zdrowia na czwartkowej konferencji prasowej dotyczącej m.in. sytuacji epidemicznej w związku z koronawirusem został zapytany przez dziennikarzy o egzekwowanie przepisów dotyczących zakrywania ust i nosa w związku z pojawiającymi się sygnałami od strażników miejskich i policjantów, według których brakuje "wyraźnych przepisów, na które można się powołać", co ma być powodem tego, że zamiast mandatów stosują pouczenia.

"Nasz dział prawny już analizował tę sytuację. Według naszych prawników te przepisy, które obowiązują są wystarczające" – ocenił Kraska. Dodał, że resort czeka na uzasadnienie wyroku jednego z sądów w tej kwestii.

"Czekamy na uzasadnienie wyroku sądu, bo być może wtedy trzeba będzie się odnieść do tego i te przepisy bardziej uściślić" – powiedział Kraska.

Wcześniej w Polskim Radiu 24 Kraska wyraził zaniepokojenie, że część Polaków nie zakrywa w sklepach czy galeriach handlowych ust i nosa, nie chroniąc tym samym siebie i pozostałych przed zakażeniem koronawirusem.

"Będą na pewno w tej chwili większe kontrole. Nie będzie już upominania, tylko niestety będą kary" – podkreślił.

Sklep – zwrócił uwagę Kraska – to miejsce, gdzie przy dużej liczbie osób może dochodzić do zakażeń. "Maseczka, dystans, dezynfekcja – pamiętajmy o tym na co dzień" – zaapelował.