Z europejskiej perspektywy pandemia wydaje się być odległym wspomnieniem. Stary Kontynent z ulgą wszedł w sezon urlopowy: jeśli nawet w niektórych krajach rośnie liczba zakażeń, to nie powoduje ona zapaści w służbie zdrowia. Europejczycy więc odetchnęli: zapełniły się ogródki knajpek, tłumy wyległy na plaże, by złapać choć odrobinę dopisującego w ostatnich tygodniach słońca.
Nie wszędzie jest tak sielankowo. Epicentrum pandemii przeniosło się z krajów Zachodu do Azji: w ostatnich tygodniach rekordy zakażeń biją Indonezja, Tajlandia, Malezja czy Wietnam.
Treść całego artykułu przeczytasz w Magazynie Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP.