W porównaniu z rokiem 2018 zatrudnienie zwiększyło się w 2019 roku jeszcze o 0,9 proc., lecz był to ostatni rok jego wzrostu, utrzymującego się nieprzerwanie od 2007 roku - również w okresie globalnego kryzysu finansowego w latach 2008/2009.

Jak zaznacza Destatis, do zwrotu tego przyczyniła się pandemia koronawirusa, ale na dłuższą metę i tak nie udałoby się go uniknąć ze względu na zmiany demograficzne w Niemczech. Ich następstwa coraz trudniej jest skompensować zwiększaniem odsetka zawodowo czynnej ludności rodzimej oraz imigracją zarobkową.

Średnia liczba osób świadczących pracę najemną spadła w Niemczech w ubiegłym roku o 324 tys. i 0,8 proc., do około 40,8 mln, przy czym zaznaczyć należy, że w grupie tej liczba pracowników objętych obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym pozostała stabilna. Natomiast średnia liczba osób samozatrudnionych zmniejszyła się przez ubiegły rok o 153 tys. i 3,7 proc., do 4,0 mln. W tym ostatnim przypadku tendencja zniżkowa utrzymuje się nieprzerwanie od 9 lat.

Reklama

Średnia liczba osób spełniających międzynarodowe porównywalne kryteria bycia bezrobotnym zwiększyła się przez ostatni rok o 474 tys. czyli aż o 34,5 proc., do 1,85 mln, zaś średnia liczba osób zdolnych do pracy - o 42 tys. i 0,1 proc., do 46,5 mln. Stopa bezrobocia czyli relacja pierwszej z tych liczb do drugiej wzrosła w ciągu 2020 roku z 3,0 do 4,0 proc. (PAP)