O raporcie Instytutu Gallupa dla CNN Business pisze Jordan Valinsky.

Wszyscy jesteśmy zestresowani

Badanie Instytutu Gallupa miało charakter globalny. Przebadano pracownice i pracowników w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Europie (w tym – w Polsce), krajach Ameryki Łacińskiej i Karaibów, byłych azjatyckich republikach sowieckich, Azji, Afryki, Australii i Nowej Zelandii. Badanie objęło trendy, które pojawiły się w latach 2009-2022, dane pozyskano od ponad 2 mln respondentów, a w przypadku najbardziej interesującego nas, 2022 roku, od 122 416 osób.

Reklama

Jak można najkrócej podsumować pozyskane wyniki? Valinsky robi to, zadając czytelnikom i czytelniczkom proste pytania. Czujesz, że twoja praca cię nudzi? Irytuje cię szef? Nie jesteś sam_a.

Na całym świecie osoby zatrudnione odczuwają stres związany z pracą na poziomie najwyższym w historii badania tego zagadnienia. Są niezaangażowane w pracę i pochłania je frustrująca walka z przełożonymi.

Cicha rezygnacja, głośna rezygnacja

W skali globalnej – 59 proc. pracowników i pracownic uprawia słynny już quiet quitting, czyli wykonuje swoją pracę, starając się w nią nadmiernie nie angażować. Dla Europy ten współczynnik wynosi aż 72 proc. W raporcie mowa jest też o loud quitting, czyli sytuacji, w której zatrudnieni głośno i ostentacyjnie dają do zrozumienia pracodawcy, że nie są zadowoleni z warunków pracy i nie zamierzają się w nią angażować. Tych jest mniej – 18 proc. w skali globalnej i 15 proc. w Europie. Niemniej, znaczący jest sam fakt, że takie zjawisko jest obserwowane. Według Instytutu Gallupa ten brak zaangażowania zatrudnionych osób kosztuje gospodarkę światową 9 bilionów dolarów.

Inne dane? 44 proc. pracownic i pracowników doświadcza w pracy dużego stresu (w Europie – 39 proc.). 51 proc. – chce znaleźć nowego pracodawcę (w Europie – 34 proc.). Według Gallupa za stres w pracy odpowiadają zarówno kwestie wewnętrzne (atmosfera, wynagrodzenia, jakość przywództwa), jak i zewnętrzne (sytuacja geopolityczna, wysoka inflacja).

Wnioski, jakie wysuwają autorzy raportu, nie będą oryginalne dla osób, które śledzą zjawiska na rynku pracy. Już od jakiegoś czasu analitycy postulują generalną zmianę modelu zatrudnienia na bardziej partnerski, uważny na potrzeby pracowników i zmierzający nie tylko do maksymalizacji zysków firm, ale też satysfakcji zatrudnionych osób. Czy wyniki globalnego badania skłonią przedsiębiorców do refleksji na temat ich relacji z pracownicami i pracownikami? Pozostaje mieć nadzieję, że tak.