Nadmiarowy obowiązek przechodzi do historii

Dotychczas przedsiębiorcy musieli przez pięć lat przechowywać papierowe kopie zgłoszeń wysłanych elektronicznie do ZUS. Obowiązek ten opierał się na art. 36 ust. 8 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Chodziło o dokumenty z własnoręcznym podpisem osoby zgłaszanej, które miały pełnić rolę dowodu. W praktyce było to jednak rozwiązanie anachroniczne, bo wszystkie dane i tak znajdowały się w systemach elektronicznych – zarówno po stronie ZUS, jak i płatnika.

ikona lupy />
ZUS, list / ShutterStock / Dorota Szymczyk

ZUS i przedsiębiorcy mówią jednym głosem

ZUS oficjalnie poparł likwidację papierowego obowiązku, a partnerzy społeczni również wyrazili aprobatę. Krajowy Związek Zawodowy Inspektorów Kontroli ZUS wskazał, że w dobie cyfryzacji i funkcjonowania programu Płatnik gromadzenie dokumentów papierowych to tylko niepotrzebna biurokracja. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podkreśla, że zmiana zmniejszy obciążenia administracyjne i przyniesie realne korzyści dla firm.

Korzyści z cyfryzacji

Nowelizacja przepisów ma nie tylko odciążyć przedsiębiorców, ale też dostosować prawo do realiów cyfrowej administracji. Wśród najczęściej wymienianych korzyści znalazły się: oszczędności w zużyciu papieru, uwolnienie miejsca w archiwach firmowych, ograniczenie biurokracji oraz bezpieczeństwo danych, które w całości przechowywane są w systemie informatycznym ZUS.

Finał prac legislacyjnych coraz bliżej

12 września Sejm przyjął nowelizację ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, przygotowaną przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej bez uwag, a Senat w tym tygodniu ma zakończyć prace nad projektem. Brak zasadniczych zastrzeżeń ze strony senatorów sugeruje, że przepisy wkrótce trafią na biurko prezydenta. Jeśli zostaną podpisane, przedsiębiorcy odetchną, nie będą już musieli przez pięć lat trzymać w segregatorach stosów papierowych formularzy, które w erze cyfryzacji dawno straciły rację bytu.