Polscy przedsiębiorcy 50+ z wyższym wykształceniem niż w UE
Polscy przedsiębiorcy 50+ rzadziej niż w innych krajach UE mogą pochwalić się wyższym wykształceniem. W Polsce wśród samozatrudnionych w wieku 50-64 lata widać znaczną przewagę osób z wykształceniem średnim (69 proc.), natomiast udział osób z wykształceniem wyższym jest znacznie mniejszy i wynosi 18 proc. W UE co trzeci samozatrudniony w wieku 50-64 lata ma wykształcenie wyższe, a średnie - 35 proc.
Z badania wynika również, że zarówno w Polsce, jak i w UE, w starszych grupach wiekowych, wzrasta udział samozatrudnionych.
- O ile różnica między grupami 50+ i 65+ jest jeszcze niewielka, to już w przypadku aktywnych zawodowo osób po 75. roku życia widać, że samozatrudnienie jest dla nich jedną z głównych dróg podtrzymywania swojej aktywności zawodowej. W tym przedziale samo zatrudnionych jest 44 proc. wśród osób aktywnych zawodowo w Polsce i aż 55 proc. w UE – mówi nam Katarzyna Dębkowska, kierownik zespołu foresightu gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym (PIE).
Duża rola JDG
Najpopularniejszą formą prawną firm jest jednoosobowa działalność gospodarcza (JDG), których w zeszłym roku osoby po 50. założyły 35 tys., co stanowiło 12 proc. wszystkich JDG.
„Największa grupa osób 50+ założyła działalność w handlu lub w budownictwie, a prawie co dziesiąta w działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej oraz w przetwórstwie przemysłowym. Wskazuje to na stosunkowo szeroki zakres branżowy podejmowanej przez przedsiębiorców 50+ działalności gospodarczej” – napisano w raporcie.
Co bardzo ciekawe, udział prowadzących działalność rośnie wraz z wiekiem - aż 44 proc. aktywnych zawodowo w grupie 75+ to osoby samozatrudnione.
Pracodawcy wymuszają przejście na B2B
Jak zwracają uwagę autorzy badania, rozpoczynanie działalności gospodarczej przez osoby 50+ dość często podyktowane jest koniecznością, a nie potrzebą – istotnym powodem „przejścia na swoje” jest chęć utrzymania aktywności zawodowej po utracie pracy na etacie.
„Obserwuje się wypychanie z rynku pracy osób 50+ powodowane negatywnymi stereotypami dotyczącymi starszych pracowników (ageizm). Założenie własnej firmy staje się wtedy jedyną opcją, aby móc dalej zarabiać” – napisano w komentarzu.
Innym istotnym przyczynkiem jest wymuszanie przez pracodawców zakładania własnej działalności z uwagi na cięcia kosztów przez przedsiębiorstwa.
„To sytuacja, gdy były pracownik wykonuje tę samą pracę dla poprzedniego pracodawcy już jako firma świadcząca usługi. O nasileniu tego zjawiska w Polsce może świadczyć fakt, że prawie 80 proc. polskich przedsiębiorców nie zatrudnia pracowników” – czytamy w raporcie.
W przypadku dobrowolnego startu nowego etapu zawodowego wśród osób po 50. istotnym czynnikiem jestpotrzeba niezależności oraz chęć wykorzystania doświadczenia zawodowego. Ważnym motywem jest również możliwość osiągnięcia większych zarobków niż w pracy na etacie oraz chęć realizowania marzeń o własnym biznesie. Ponad połowa osób wskazywała na czynniki rodzinno-społeczne, takie jak chęć bycia potrzebnym i ucieczka przed samotnością oraz możliwość wygodnego łączenia pracy i funkcji opiekuńczych.
Starsi przedsiębiorcy stawiają na stabilność i doświadczenie
Autorów raportu zapytaliśmy też o główne przewagi konkurencyjne starszych przedsiębiorców na tle młodszej konkurencji. Katarzyna Dębkowska, kierownik zespołu foresightu gospodarczego ocenia, że młodsi przedsiębiorcy częściej i aktywniej podążają za zmianami, a starsi raczej potrzebują pewnej stabilności i często bazują na zdobytych przez lata doświadczeniu, potencjale i zasobach.
- Z naszych badań wynika, że niemal 70 proc. przedstawicieli kadry kierowniczej w wieku poniżej 40 lat deklarowała, że w 2023 r. będzie przede wszystkim zacieśniać relacje z klientami. Na to działanie również stawiali biznesmeni po 50., ale odsetek tych wskazań wynosił 59 proc. – mówi nam Dębkowska.
- Młodsi menadżerowie na drugim miejscu planowali wprowadzić nową ofertę produktów bądź usług (47 proc.). Natomiast starsi w drugiej kolejności planowali inwestycje w swoich pracowników, podnosząc ich kompetencje (36 proc.). Młodsi też planowali szkolić pracowników (39 proc. wskazań), ale w ich planach to działanie było na trzecim miejscu. U starszej kadry na trzecim miejscu były wydatki na marketing i promocję (34 proc.) – dodaje ekspertka PIE.